94 Synteza dziejów Polski.,
wspólnemu kultowi monarchizmu, w którym reformatorzy wieku XVIII szukali ratunku dla państwa, a uczeni krakowscy szukają prawdopodobnie - także, ratunku”166 - komentował W. Smoleński. „Obie szkoły protegują rząd silny, monarchiczny, chociaż skalę jego natężenia krakowska doprowadza do despotyzmu, gdy naruszc-wiczowska władzę króla chce ująć w ramy konstytucji. Naruszcwiczowska daleka jest od biurokratyzmu, unifikacji religijnej i wszystkich protegowanych przez szkolę krakowską plag państwa policyjnego; poszanowanie ma dla najdroższego dorobku cywilizacji - wolności obywatelskiej i tolerancji.”167
Wilhelm Feldman określa to tak, iż M. Bobrzyński buduje wszystko „od góry”, a J. Lelewel - od społeczeństwa. M. Bobrzyński - wedle W. Feldmana - formułuje „dogmat o społeczeństwie jako o materiale biernym w ręku umiejącej rządzić siły” 168. Uczeni krakowscy „to równocześnie filary konserwatywnego stronnictwa, które oświadczało się za silnym rządem, za kierowaniem społeczeństwa z góry, przeciw demokratyzacji, a przynajmniej zbyt szybkiej demokratyzacji” 16Q -ocenia S. Kutrzeba. Stanisław Estreicher z kolei, interpretując myśl M. Bobrzyńskic-go, stwierdza, że ten znalazł „klucz” do zrozumienia dziejów Polski „w silnej władzy, rządzącej społeczeństwem”, „starał się wykazać, że ilekroć naród wytworzy! silne i uświadomione organa władzy naczelnej, tyle razy osiąga! wysoki stopień po-tęgi i rozwoju” . Tu, ostatecznie, myśl M. Bobrzyńskiego to doktryna „idealizująca ustrój biurokratyczno-absolutny”171.
Ujęcie syntezy M. Bobrzyńskiego jako koncepcji podpoprządkowanej idei „silnego rządu”, przy rozumieniu tego w ten sposób, że M. Bobrzyński buduje „od góry”, było i jest w kulturze szeroko podzielane. Nieprzypadkowo zatem do „szkoły krakowskiej” i konkretnie do koncepcji M. Bobrzyńskiego, lak zinterpretowanej, nawiązywali i nawiązują przedstawiciele różnych kierunków, nurtów politycznych. Jest to zrozumiałe. Każda orientacja polityczna musi deklarować, że władza, którą posiada czy leż którą chce zdobyć, ma być „silna”; władza „słaba” nie stanowi władzy. Jest to - zgłaszany przez każdą orientację polityczną - postulat karności, nieza-
166 W. Smoleński: Szkoły historyczne w Polsce. (Główne kierunki poglądów na przeszłość). Warszawa 1986, s. 128. [Przedruk z 1886 r.|.
167 Ibidem, s. 129.
s. 197.
168 W. F e 1 d m a n: Dzieje polskiej myśli politycznej ISb I-I OM. Wyd. 2. Warszawa 1933,
169 S. Kutrzeba: Wartości historyczne Polski. „Cilos Narodu" T. 25, 1917, nr 284-2S6;
cyt. za: M. II. S e r e j s k i: Historycy o historii... 1’. I, s. 584.
170 S. Estreicher: Bobrzyński Michał. W: Polski słownik biograficzny. T. 2. Kraków 1936, s. 166.
171 J. Adamus: Monarchizm i repuh/ikanizm..., s. 166.