Gilmore Girls S01 E12


{49}{87}W poprzednim odcinku:
{1574}{1599}Mamo!
{4510}{4563}Wow, oszalałaś na punkcie nowych płyt!
{4565}{4614}Dzisiaj mieli wspaniały wybór.
{4615}{4713}The best of Blondie...Kraftwerk...|Young Marble Giants...
{4727}{4761}Yoko Ono - poważnie?
{4763}{4831}Bardzo źle zrozumiana artystka,|a The Beatles i tak by się rozpadli.
{4833}{4866}Dzieliłaś się z kimś tą teorią?
{4867}{4950}Ja o tym wiem, Yoko o tym wie, Sean o tym wie.|Julian wciąż zaprzecza, ale cóż z tym zrobic?
{4951}{5023}Ok, muszę posłuchać|kogoś o imieniu Claudine Longet
{5103}{5151}- Rory... |- Tak Lane?
{5152}{5201}Mam do ciebie prośbę.
{5208}{5256}- No znasz Deana? |- Mojego chłopaka?
{5258}{5290}- Tak. Znam. |- Ok...
{5292}{5346}pamiętasz, że mówiłam ci|o jego koledze Toddzie?
{5347}{5371}Todd. Tak.
{5373}{5407}- Poznałaś go? |- Nie.
{5409}{5448}- On jest super.|- To dobrze.
{5450}{5493}- Naprawdę super.|- Znowu dobrze.
{5495}{5546}- Naprawdę, naprawdę super. |- Dobrze wciąż sie trzyma.
{5547}{5598}Tak więc super popycha mnie|do następnego pytania.
{5599}{5656}- Hey. Ja się tu uczę... |- Wiem.
{5658}{5739}Tak. Mam jakieś 6,000 stron|analiz do wykucia...
{5741}{5833}a ten wielki egzamin|o fenomenie Wal-Martu będzie w piątek,
{5835}{5952}a dlatego, że mam życie i pracę,|a szkoła ekonomiczna nie jest jedyną rzeczą...
{5954}{5994}na której muszę się skupiać,
{5996}{6091}zostaje w tyle i pewnie zawalę test, a kiedy ten mały denerwujący osiemnastoletni mózg,|który siedzi za mną, dostanie kolejną piątkę...
{6092}{6173}i będzie mnie drażnił tym swoim ja jestem mądry, ty jesteś głupia"|do końca tygodnia...
{6175}{6246}więc będę bardzo smutna i pewnie sie rozpłaczę.
{6248}{6293}- Ściszyć muzykę.|- Tak.
{6295}{6337}- Rozumiem. |- Dzięki.
{6374}{6474}Więc zastanawiałam się, czy mogłabyś poprosić|Deana żeby powiedział mu coś o mnie.
{6475}{6500}Chyba tak.
{6502}{6569}A potem Dean mogłby poprosić go,|żeby się z nim umowił...dla mnie.
{6571}{6599}dla mnie.
{6601}{6670}Dobrze, bo nie sądzę, żeby Dean|chciał się spotykać z Toddem.
{6671}{6703}To mogłoby zepsuć ich przyjaźń.
{6705}{6777}A i jeszcze zastanawiałam się,|czy ta randka nie mogłaby być w ten weekend.
{6779}{6825}Najlepiej w niedzielę. Po kościele.
{6827}{6873}- Ale nie mów nic o kościele.|- Ok, chwileczkę...
{6875}{6902}Chyba, że mu to nie przeszkadza.
{6904}{6948}Hey, uh, teraz jest za cicho.
{6959}{7010}- Podgłośnie. |- Dzięki
{7034}{7062}Ok. Więc jak myślisz?
{7063}{7138}- A tak w ogóle to kto to jest? |- Claudine Longet.
{7146}{7225}- Ta, która zastrzeliła narciarza? |- Uh, jasne, czemu nie.
{7251}{7292}Wow
renesansowa kobieta.
{7315}{7374}- Umowić cię z Toddem? |- Tak.
{7375}{7484}I myślałam, żebyscie ty i Dean poszli|z nami, żeby nie było tak poważnie.
{7486}{7510}Nie chcesz tak?
{7512}{7571}- Nie, ja...|- W porządku, rozumiem...to nic.
{7573}{7644}Hey nowy album Grand Daddy...|uwielbiam promocje.
{7646}{7707}- Ja wcale nie znam tego Todda. |- Ja znam.
{7709}{7767}- Widziałas go dwa razy. |- A do trzech razy sztuka
{7768}{7816}- Skąd wiesz że jest dla ciebie odpowiedni? |- Wiem.
{7818}{7866}Mowię ci.|Mówimy to o pokrewnych duszach.
{7868}{7910}Ostatnio raz, kiedy poznałas pokrewną duszę...
{7911}{7990}przecesałaś mu włosy|i uciekłas ukrywać się u mnie przez cały wieczór.
{7991}{8080}Wciąż mam swój sposób. |Pomyliłam się z Richem Bloomenfeldem.
{8082}{8124}Każdy może zrobić jeden błąd.
{8126}{8182}- Ale Todd, Todd jest inny. |- Tak?
{8183}{8244}Po pierwsze, ma na imie Todd...|inne imię, inny facet
{8246}{8278}Ok a więc...
{8302}{8370}w ogóle jak ważna jest|ta szkoła ekonomiczna?
{8372}{8481}No wiecie, co z tego, że nigdy nie poprowadzę własnego hotelu?|Lubię swoją pracę, lubię swój dom, lubię swoje życie.
{8485}{8530}I na pewno nie chcę być jedną z tych...
{8533}{8612}którzy nigdy nie są zadowoleni z tego, co mają
{8614}{8706}Niektórzy ludzie nie mają rąk|czy nóg.
{8716}{8762}Ja mam ręce i nogi.
{8775}{8847}Czego mi trzeba poza|rękami i nogami?
{8849}{8941}Mogłabym chodzić na wszystkie lekcje świata,|a to i tak nie da mi tego, co już mam.
{8943}{8986}- Rąk i nóg. |- Właśnie.
{9009}{9081}- Mówię zupełne głupoty? |- Tak.
{9083}{9133}- Wal-Mart jest nudny! |- Ucz się!
{9216}{9256}- Więc? |- Więc?
{9265}{9300}- Rory? |- Ok.
{9304}{9361}- Naprawdę? |- Tak, Yoko
{9532}{9573}Więc. Co robicie?
{9885}{9910}Tak Michel?
{9912}{9958}Przepraszam za jakikolwiek kłopot...
{9959}{10003}który mogę sprawiać|twojemu przyszłemu zatrudnieniu,
{10005}{10063}ale twoje aktualna praca|przechodzi pewien problem.
{10065}{10099}I jeszcze raz mówię ęTak Michel?'
{10101}{10158}Na pewno nie chcesz, żebym poczekał?
{10160}{10184}Nie Michel.
{10186}{10268}Bo uczenie sie standardów|żywieniowych przeciętnego Taco Bell...
{10270}{10337}- to ważna lekcja, która...|- Michel. Czego potrzebujesz?
{10338}{10402}- Mamy za dużo gości. |- Jak to?
{10404}{10497}No, mamy wiecej gości niż pokoji,|w których moglibyśmy ich umieścić.
{10506}{10533}Nie rozumiem tego.
{10534}{10597}Nie umiem tego wyjaśnić|jaśniej niż przed chwilą.
{10598}{10630}A skąd się wział Rucker?
{10632}{10664}Sądząc po ich ubiorze...
{10666}{10727}to z miasta, w którym wysokie gumiaki wędkarskie|i spluwaczki...
{10729}{10780}byłyby uznane za oficjalny ubiór.
{10782}{10831}Ok, wrzuć ich na dzisiaj do apartamentu Jeffersona,
{10833}{10875}a jutro przenieś ich|do wcześniej zarezerwowanego pokoju,
{10877}{10928}daj im kolacje na koszt hotelu|w ramach przeprosin za te niedogodność.
{10930}{10961}Dobrze.
{10991}{11040}Idę po kawę,|jeśli będziesz czegoś potrzebował.
{11042}{11151}Postaram się sobie poradzić w czasie twojej nieobecności,|chociaż Bóg wie, to nie będzie łatwe.
{11254}{11280}- Kawa? |- Tak.
{11282}{11308}Świetnie.
{11354}{11398}- Oh! Meringue. |- Tak.
{11400}{11467}Pomyślałam, że na dzisiejszy deser|zrobię wariacje z pieczonej Alaski.
{11469}{11528}- Jaką wariacje? |- Tego jeszcze nie wymysliłam.
{11530}{11596}- Może zrobisz je w kształcie Alaski. |- Interesujące.
{11598}{11652}Albo możesz zrobiż|małe Alaski i Hawaje.
{11654}{11711}- Bo ostatnie weszły do unii. |- Właśnie.
{11770}{11823}- Jackson. |- Sookie... cześć.
{11825}{11852}- Cześć. |- Hey.
{11862}{11953}- Przyniosłem ci um...|- Tak, to świetnie. Polóż je tam.
{11963}{11998}Tak. Oh, tak
{12027}{12057}- Może być? |- Świetnie
{12058}{12105}Po prostu wspaniale. Tam mi się podobają.
{12106}{12197}- Tak, one...wyglądają tu dobrze, prawda? |- O tak.
{12258}{12306}- Ok. No, powinienem...|- Uh, kabaczki.
{12308}{12347}- Co? |- Potrzebuję ich.
{12349}{12386}- Kabaczki. |- Do cista.
{12388}{12424}- Ok, jutro? |- O tej samej porze?
{12426}{12476}- Jeśli ci odpowiada? |- O tak, doskonale.
{12478}{12577}No więc dobrze, do zobaczenia|jutro z kabaczkami.
{12579}{12606}Świetnie.
{12663}{12689}Tak.
{12787}{12846}Ok więc...kto kogo widział nago?
{12848}{12938}Oh Boże to jest okropne!|On tu wchodzi i...okropne.
{12940}{12973}Co się z wami dzieje?
{12974}{13022}Zapytałam, czy nie poszedłby|ze mną na kolację.
{13023}{13058}- Wiem...wiele tygodni temu. |- A on się zgodził.
{13060}{13083}Co jest dobre.
{13086}{13144}Ale skoro nie mamy określonego planu|ani daty...
{13146}{13220}zaproszenie jest zawieszone|we wszechświecie.
{13222}{13270}- Więc ustal coś. |- Nie mogę.
{13272}{13326}- Dlaczego? |- Bo co będzie jeśli on się nie zgodzi?
{13328}{13351}Już się zgodził.
{13353}{13420}Zgodził się na bezpostaciowe, teoteryczne...
{13421}{13511}ęMoże pojdziemy kiedyś na obiad|i zrobimy coś niezbyt określonegoł.
{13513}{13607}Ale kolacja i kino...to konkret.|To jest prawdziwe, może się nie zgodzić.
{13609}{13660}- Wątpię. |- Dlaczego on mnie nie zaprosił?
{13662}{13721}Nie wiem, może myśli, że zmieniłaś|zdanie od czasu zaproszenia.
{13723}{13797}- Czemu miałby tak myśleć? |- Bo nie wspomniałaś o tym drugi raz.
{13799}{13886}- Ale powiedziałam o tym raz, teraz jego kolej.|- Dobrze, powiedzmy, że to jego kolej,
{13888}{13968}więc możesz spędzić mnóstwo czasu|na siedzeniu i czekaniu aż on zrealizuje...
{13970}{14036}swój ruch albo możesz zaryzykować|i zrobić kolejny krok.
{14037}{14129}- Nie chcę robić kolejnego kroku. |- Chcesz żeby ta mozliwość przeszła ci koło nosa?
{14131}{14172}- Chcę być dziewczyną. |- Jesteś dziewczyną.
{14174}{14230}Dlatego prowadzimy tę dziwną rozmowę.
{14232}{14278}- Sądzisz, że powinnam go zaprosić? |- Na niedzielę.
{14280}{14314}- Dlaczego na niedzielę? |- Bo wtedy masz wolne.
{14316}{14344}- Ok. |- Teraz.
{14346}{14394}- Co? |- Powinnaś to zrobić teraz zanim stracisz odwage.
{14396}{14463}- Ale on jeszcze nie wrocił do pracy. |- Ma komórkę?
{14465}{14530}- Tak. |- Wiesz, ludzie je kupują właśnie dlatego...
{14532}{14583}żeby można ich bylo złapac|kiedy sie tylko chce.
{14585}{14664}Myslałam, że ludzie kupuja komórki|w razie gdyby w nocy zepsuł sie im samochód,
{14666}{14740}żeby mogli zadzwonić po pomoc|a psychiczni mordercy...
{14742}{14797}Zadzwoń do niego.
{14809}{14839}Zadzwonić do niego?
{14936}{15000}- Mmm, zna jego numer na pamięć. |- To mój dostawca.
{15002}{15036}Bardzo wygodna wymówka.
{15037}{15070}Oh Jackson? Tu Sookie.
{15072}{15144}Zastanawiałam się, czy mogłbyś oddzwonić,|jeśli będziesz miał czas,
{15146}{15172}raczej prędzej niż później,
{15174}{15234}to nie jakiś nagły wypadek,|więc nie wariuj ani nic.
{15236}{15312}Marchewki wciąż wygladają niezźe.|Wydaje się, jakby grzechem było je jeść...
{15314}{15364}powinno się je włożyć do wazonu czy...
{15365}{15425}- Sookie, rozłącz się. Rozłącz się. |- Zadzwoń do mnie. Cześć.
{15453}{15484}Nagrałam się na sekretarkę.
{15485}{15544}Ok świetnie. To da ci czas do przygotowania|do tego, co chesz powiedzieć.
{15545}{15596}Może masz już jakieś|propozycje miejsc.
{15597}{15635}- Czas przygotowań na randkę. |- Tak.
{15637}{15710}Ok fajnie. Jestem w tym dobra.|Jestem dobra w przygotowaniach.
{15763}{15816}- Sookie...łyżka.|- A tak.
{16278}{16338}- Jest tam coś o mnie? |- Nie wiem.
{16340}{16398}Raczej nie nazywasz sie Lithium, co?
{16400}{16438}Nie powinnaś być w szkole?
{16440}{16491}Dzisiaj tylko połowa lekcji...|rada nauczycielska.
{16493}{16560}Więc pomyślałam, że przyjadę i zrobię ci niespodziankę.
{16581}{16668}- Wiesz jak nie znoszę niespodzianek. |- Tak, bardzo przepraszam.
{16739}{16820}- To za robienie mi niespodzianek. |- Dostałam nauczkę.
{16942}{16982}Muszę z tobą o czymś pogadać.
{16984}{17057}Ok, ja też mam ci coś do powiedzenia.|Chodź tu.
{17176}{17220}- Ok przestań. |- Wybacz.
{17237}{17280}- Nie, zostań! |- Dlaczego?
{17282}{17341}Bo naprawdę muszę z tobą|o czymś porozmawiać.
{17343}{17372}W porządku.
{17374}{17429}- Chodzi o Todda. |- Co z nim?
{17431}{17479}- Co o nim myślisz? |- To mój przyjaciel.
{17481}{17576}- Wiem. |- Więc to powinno sugerować pozytywne odczucia.
{17577}{17622}Tak. Ok. Dobrze.
{17624}{17693}- Tak, mogę cię teraz pocałować? |- Jeszcze nie skończyłam.
{17702}{17763}- Dobrze. Mów. |- No, znasz Lane.
{17776}{17839}- Tak, znam. |- Jej podoba się Todd.
{17855}{17882}Ok.
{17884}{17957}I sądzę, że mogłoby coś z tego wyjśś.
{18001}{18059}- Ty...ty nawet nie znasz Todda. |- Nie, ale ty go znasz.
{18061}{18108}- I lubisz go..tak powiedziałeś. |- Tak.
{18110}{18158}Ok więc proszę.
{18183}{18227}Naprawdę chciałbym cię teraz pocałować.
{18229}{18274}- Tak, ja też bym chciała. |- Ok, dobrze. Zgadzamy się w tym.
{18276}{18316}Powinniśmy ich umówić.
{18318}{18361}- Todda i Lane? |- Tak.
{18382}{18470}Moglibyśmy iść gdzieś razem|do kina albo gdzieś
{18480}{18511}w niedzielę.
{18539}{18603}Byłoby fajnie...nic wielkiego.
{18626}{18662}- Tylko że ja...|- Co?
{18664}{18742}No wiesz, nie jestem pewien, czy do siebie pasują.
{18758}{18817}- Nie sądzisz, że Todd polubiłby Lane? |- Nie jestem pewien.
{18819}{18860}- Lane jest wspaniała. |- Tak, wiem.
{18862}{18902}- To moja najlepsza przyjaciółka. |- Tak, wiem o tym.
{18904}{18976}- Todd byłby szczęśliwy, gdyby miał taka dziewczynę. |- Nie chciałem...
{18978}{19047}Nie mogę uwierzyć, że sądzisz,|że ona nie jest wystracząjaco dobra, albo że niewiele wiem.
{19049}{19111}Nie mówiłem nic o tym,|że nie jest wystarczjąco
{19112}{19202}Nie wiem po prostu czy on ją polubi,|o nie wiem, jakie dziewczyny mu się podobają.
{19204}{19269}Ale jeśli tego chcesz,|to z nim porozmawiam. .
{19271}{19309}- Tak? |- Tak.
{19316}{19376}- I powiesz o niedzieli? |- Powiem o niedzieli.
{19378}{19428}- Dziękuje. |- Nie ma za co.
{19441}{19500}Więc...to koniec?
{19506}{19567}- Tak, to koniec. |- Więc możemy się... .
{19579}{19627}Całować. Tak, chodź.
{19895}{19942}- Poddaje się. |- Coż za duch.
{19944}{19985}Nie pamiętam nic z tych śmieci.
{19987}{20038}No, nie każdy może być|swoim własnym szefem.
{20040}{20088}Może jesteś raczej pszczolą robotnicą,
{20090}{20151}naśladowcą, kasjerem od biletów...
{20153}{20227}albo człowiekiem z parkingu na koncercie,|który odblaskowo pomarańczowym lizakiem...
{20228}{20272}pokazuje ci, gdzie stanąc.
{20274}{20311}- Drażnisz się ze mną, prawda? |- Nie.
{20313}{20380}Poważnie nie wierzę w twoje uzdolnienia.
{20382}{20432}Zadzwonił! Zadzwonił!
{20442}{20486}- I? |- Zrobiłam co kazałaś.
{20488}{20561}Wszystko opracowałam|i zapytałam, czy nie poszedłby ze mną...
{20563}{20618}- do Chez Fleur w niedzielę. |- Chez Fleur bardzo ładnie.
{20620}{20686}- Hm, dziękuje. Powiedział, że z przyjemnoscią by poszedł. |- Oh wspaniale!
{20688}{20746}Powiedział, że z przyjemnoscią by poszedł,|ale przyjezdża jego kuzyn...
{20748}{20787}i zostaje u niego przez tydzień.
{20788}{20830}Oh, więc może uda się w przyszłym tygodniu.
{20832}{20868}Tak, wiesz, to byłby dobry pomysł...
{20870}{20916}gdybym wtedy na to wpadła,| ale zamiast tego...
{20918}{20998}- wymysliłam coś innego.|- Czyli?
{21005}{21064}Podwójną randkę|z jego kuzynem Runem i tobą.
{21066}{21090}Co takiego?
{21092}{21154}Tak, ok, to nie taki dobry pomysł jak ten twój, ale kiedy...
{21156}{21203}z nim rozmawiałam wydawał sie całkiem w porządku...
{21204}{21287}nie widziałam cię wtedy z taką miną.
{21288}{21403}- Sookie nie. Nie znoszę randek w ciemno. |- Wiem, ale to nie jest randka w ciemno.
{21404}{21512}Będziesz dotrzymywać towarzystwa jego kuzynowi|kiedy ja będę na randce z Jacksonem.
{21514}{21546}Oh Boże.
{21548}{21614}- Lorelai proszę. Będę twoją najlepszą przyjaciółką. |- Już jesteś mojąnajlepszą przyjaciółką.
{21616}{21666}- A ty moją. |- Wiem, że jestem.
{21668}{21720}Więc po co są najlepsi przyjaciele?
{21751}{21789}- Ok.|- Tak?
{21793}{21828}Tak, pójdę.
{21844}{21916}Dzięki, dzięki, dzięki. Nie będziesz żałować.
{21917}{21979}- Wybierz coś innego. |- Nie będziesz musiała płacić.
{21981}{22015}O wiele lepiej
{22105}{22135}Oh zamknij się.
{22216}{22248}- Rory? |- Co?
{22250}{22283}- Diva Glam. |- Mam.
{22284}{22324}Przynieś. Nie ruszaj się.
{22327}{22397}- Nie za wiele. |- Nie...wystarczająco dużo, żeby powiedzieć ęwitaj marynarzuł
{22399}{22455}Mój żołądek nie czuje się najlepiej.|Chyba mam grypę.
{22457}{22489}- Raczej sie denerwujesz. |- Proszę.
{22491}{22542}- Dziękuje. |- Potrzebuje błyszczacych spinek.
{22543}{22571}Ok, zaraz je znajdę.
{22573}{22648}- Ładnie wyglądasz. |- Tak? Oh dziękuje.
{22663}{22711}- Powinnam to odwolać. |- Ok, najpierw pomalujemy ci usta.
{22713}{22759}A co jeśli zrobię z siebie idiotkę.
{22761}{22824}- Przez pójście na randkę? |- Z moim dostawcą.
{22826}{22852}Podoba ci się.
{22854}{22934}A co jesli dzisiejszy wieczór będzie katastrofą|i on już nie będzie chciał mi nic sprzedawać.
{22936}{22983}- Oh mój Boże, masz racje. |- Tak, widzisz!
{22985}{23057}A skoro on panuje nad wszystkimi |dostawcami na świecie...
{23059}{23135}i wszystko, co zostanie wyhodowane w przyszłości|też jest pod jego panowaniem...
{23137}{23227}to znaczy, że już nigdy nie będziemy|mogły dostać żadnych warzyw i nasi wegetariańscy goście umrą.
{23229}{23266}- Denerwuje się. |- Wiem.
{23268}{23310}- Lubię go. |- A on ciebie.
{23311}{23355}Jak się poznaje, że on jest nieuprzejmy?
{23369}{23448}Nie, mówię poważnie.|To tak, jakbym go zapedziła w kozi róg, on poczuł się uwięziony
{23450}{23502}- i musiał się zgodzić. |- Nie musiał się zgodzić.
{23504}{23562}Oh mój Boże. Jestem jego pracodawcą.
{23563}{23622}Jestem, kupuję jego towary.|Jego zarobki zależą ode mnie.
{23634}{23714}- Oh! Molestuje go seksualnie. |- To raczej będziesz potrzebowała sztucznych rzęs.
{23716}{23788}To nie jest śmieszne. Jestem w desperackim nastroju,|samotna a do tego kryminalistka.
{23790}{23814}Ok, przestań gadać.
{23816}{23846}- Ale...|- Nie,
{23847}{23911}wykorzystałaś całe prawo do mówienia|przez wariackie zachowanie.
{23913}{23954}Siadaj i sluchaj.
{24004}{24034}Dzisiaj wszystko pójdźie świetnie.
{24035}{24089}Nawet jeśli odkryjesz,|że jesteś w nim szaleńczo zakochana...
{24091}{24157}albo że nie jesteście dla siebie przeznaczeni,|to i tak będzie świetnie.
{24159}{24183}I ja tam będę.
{24185}{24264}I czyż nie zrobiłam czegoś|wspaniałego z twoją twarzą?
{24281}{24322}Ooh, zaraz wracam
{24440}{24475}Na pewno ci to nie przeszkadza?
{24477}{24534}- Co moje to twoje. |- Będę ci wdzięczna aż do śmierci.
{24536}{24569}Dobrze wiedzieć.
{24571}{24619}Która bardziej spodoba się Toddowi?
{24621}{24678}- Nie znam Todda. |- Może ta.
{24679}{24719}Na pewno ta.
{24759}{24794}Co powiedziałaś mamie?
{24796}{24852}Powiedziałam,|że spędze wieczór tutaj, z wami.
{24854}{24878}A jeśli zadzwoni?
{24880}{24946}Wspomniałam, że możemy wyjść do wypożyczalni|po filmy albo coś zjeść...
{24948}{25021}- co może wyjasnić jakakolwiek nieobecność podczas jej telefonu. |- Bardzo dokładne.
{25023}{25065}Z moją mamą niczego|nie można zostawić przypadkowi.
{25067}{25122}Szczególnie kiedy|w grę wchodzi niekoreańczyk...
{25123}{25200}który, o ile mi wiadomo,|nie ma żadnych medycznych aspiracji.
{25209}{25247}- Hey, błyszczące spinki. |- Dziękuje.
{25249}{25294}Ooh, podoba mi sie ta kurtka.
{25311}{25362}A dla odrobiny czaru...
{25390}{25464}- A co powiesz Lorelai? |- Nie wiem.
{25491}{25542}Nie powie mojej, prawda?
{25543}{25613}Nie wiem, czy dobrze sie będzie|czuła okłamując inną matkę.
{25615}{25658}To taki dziwaczny układ.
{25660}{25749}- Więc nie mówimy jej? |- To też mi sie nie podoba.
{25753}{25829}Nie. Powiemy jej, że idziemy...
{25831}{25863}z Deanem obejrzeć film...
{25865}{25924}a potem w kinie|ktoś, kto okazuje sie być jego przyjacielem...
{25926}{25990}jest tam przypadkiem,|na tym samym filmie,
{25991}{26058}więc decydujemy,|że niegrzecznie byłoby...
{26059}{26123}nie zaprosić danej...
{26125}{26191}żeby usiadła z nami. |Od razu z grubej rury.
{26193}{26233}To nie takie złe.
{26248}{26306}Nie mówmy o tym, ok?
{26308}{26366}- Naprawdę byłabym wdzięczna. |- Wiem.
{26386}{26421}Jak wyglądam?
{26428}{26511}- Za dobrze na niego. |- Właśnie o to mi chodziło.
{26571}{26622}- Wychodzimy|- Oh, gdzie?
{26623}{26703}- Do kina z Deanem. |- Tylko nic niegrzecznego, brutalnego ani francuskiego, proszę.
{26705}{26733}Poźno wrócisz do domu?
{26735}{26824}Istnieją pewne wątpliwości czy|dzisiaj w ogóle wyjdziemy z domu.
{26826}{26862}Sookie błagam!
{26872}{26926}Ok! Jestem,
{26933}{26963}już schodzę.
{27030}{27075}- Wow! Hey, gdzie twój plaszcz? |- Na górze.
{27077}{27148}- Nie będzie ci potrzebny? |- Oh no trochę się nim za bardzo ścisnełam...
{27150}{27241}a kiedy chciałam go poluzować,|zaczełam się krztusić.
{27258}{27291}Teraz jestem wolna.
{27293}{27352}- Ok. Dam ci coś do ubrania. |- Byłabym wdzięczna.
{27354}{27403}- Cześć. |- Pa dziewczyny.
{27539}{27579}Oh jest piękny.
{27586}{27634}Pasuje do tematu wieczoru.
{27635}{27717}- To takie miłe co dla mnie robisz. |- Kiedy tylko będziesz mnie potrzebować Sookie.
{27718}{27751}Ostatnie spojrzenie
{27839}{27873}Otworzę.
{27997}{28055}- Cześć. |- Cześć Lorelai, przepraszamy za spóźnienie.
{28065}{28138}Oh nie ma sprawy.|To daje paniom więcej czasu na strojenie się.
{28140}{28197}- Cześć Jackson. |- Sookie.
{28216}{28248}- Cześć. |- Cześć.
{28336}{28400}Ok, uh wejdziecie na chwilę?
{28402}{28429}Oh jasne.
{28492}{28576}Oh, uh Lorelai, to mój kuzyn Rune,|Rune to Lorelai.
{28578}{28633}Cześć, bardzo mi miło ciebie poznać.
{28657}{28731}- Możemy pogadać przez chwilę? |- O co chodzi?
{28733}{28787}Potrzebuję minutki na osobności, proszę?
{28801}{28833}Wybaczcie.
{28890}{28941}- Co ty wyprawiasz? |- To jest Lorelai?
{28942}{28968}Tak.
{28978}{29047}- Widziałeś jaka jest wysoka? |- Nie, właściwie to nie zauważyłem.
{29049}{29102}Jak mogłeś nie zauważyć,|wygląda jak koszykarz.
{29104}{29157}Rune, to bardzo miła kobieta!
{29160}{29218}Wiesz, że nie mogę się umawiać z kimś tak wysokim.
{29220}{29274}No rany! Nie mogę uwierzyć,|że mnie tak urządziłeś.
{29276}{29327}Kobieta z broda|była dziś zajęta czy co?
{29329}{29366}To tylko jeden wieczór, mała kolacja.
{29368}{29417}Kiedy podeszła do drzwi,|nie miałem pojęcia...
{29419}{29466}że to z nią|mam spędzić wieczór.
{29468}{29523}Myślałęm, że to wschodnioniemiecka|gosposia czy ktoś taki.
{29525}{29594}- Zachowujesz sie idiotycznie, ona nie jest tak wielka! |- Jest wystarcząjaco wysoka!
{29596}{29647}Mów ciszej, |może cię usłyszeć!
{29649}{29706}Z tymi wielkimi uszami na pewno.
{29708}{29768}Hey Rune, przyjechałeś|tu bez żadnej zapowiedzi
{29770}{29856}wyjadasz mi całe jedzenie, wykładasz sie na mojej kanapie,|a ja nic nie mówię.
{29858}{29918}Mógłbyś przynajmniej pojść|na tę kolację...
{29920}{29974}nawiąż jakąś rozmowę, bądź miły,
{29976}{30029}kto wie, może ci się nawet to spodoba!
{30081}{30125}Rune, błagam.
{30175}{30222}- Ok. |- Dziękuje
{30308}{30410}- Ok, chyba możemy już iść. |- Tak, to wspaniale.
{31117}{31167}Jaki nosisz rozmiar butow?
{31190}{31243}- Uh, 41. |- 41? Wow.
{31283}{31341}Ciekawe czy te małże są świeże?
{31367}{31424}Um, no, w menu jest napisane ęswieże małżeł.
{31426}{31491}Tak, ale często się zdarza,|że napisane jest ęświeżeł
{31493}{31568}a tak wcale nie jest,|są mrożone, ale nazywają się ęswieżeł, bo były swieże kiedy byłyby mrożone.
{31569}{31624}A poza tym nie są przechowywane|w odpowiednio suchym miejscu,...
{31626}{31702}siedzą sobie we własnych wydalinach,|co jest jakbyś siedziała we własnym...
{31704}{31756}Sookie, błagam, |nie zamiawiaj swieżych małż.
{31758}{31831}- Ale jeśli są świeże...|- Nawet jeśli są świeże.
{31918}{31973}Ciekawe skąd biorą|tutejsze marchewki.
{31975}{32049}Tegoroczne zbiory były|dość marne.
{32140}{32189}- A więc...Rune... |- Tak?
{32208}{32273}- Co to ma być, to... ęRuneł ? |- Jak to?
{32283}{32341}No skąd się wziął ęRuneł?
{32361}{32424}Nie jestem stąd,|chyba Jackson ci powiedział?
{32426}{32539}Powiedział, chodziło mi o imię ęRuneł.|Nie spotyka się wielu ęRunówł, prawda?
{32545}{32609}- To imię po moim ojcu. |- Oh, a skąd on je wziął?
{32611}{32660}Nie wiem, chyba od jego rodziców.
{32662}{32735}Ok, koniec tematu|Oh kelner, dzięki Bogu.
{32737}{32770}Co podać?
{32772}{32843}- Chciałabym zapytać o małże, są swieże? |- Tak, są.
{32845}{32905}A skąd właściwie mają państwo marchewki?
{32914}{32973}Czy w tym menu|jest coś niefrancuskiego?
{32975}{33040}Poproszę jedynie martini|i proszę je donosić.
{33080}{33108}Dzięki.
{33347}{33400}- Co robisz? |- Nic.
{33406}{33439}U nich ok.
{33441}{33532}Nie patrzę na nich.|Rozlgądam się po świecie.
{33533}{33567}Ze światem też ok.
{33569}{33622}- Chcę mieć pewność, że dobrze się bawią. |- Dobrze się bawią.
{33624}{33652}Skąd wiesz?
{33653}{33728}Nie są w wiezięniu|ani w średniowiecznej celi tortur.
{33730}{33770}No skoro tak to oceniasz
{33772}{33833}A niesamowite jest to,|że wszystkie te dziewczyny piszczą...
{33835}{33883}a żadna z nich nie rozumie dowcpiu
{33885}{33972}on gra gwiazdę rocka.|Beck to geniusz...
{33973}{34023}a te wszystkie głupie dziewczyny|piszczą...
{34025}{34082}bo podoba im się|image gwiazdy rocka.
{34084}{34140}Uwielbiam Becka. Rouzmiem Becka.
{34221}{34272}A Foo Fighters... bogowie.
{34275}{34350}Słyszałeś akustyczną wersję ęEverlongł?
{34363}{34414}Nawet nie mogę o tym mówić.
{34483}{34579}Hej, wiesz kto mnie ostatnio zafascynował?|Muzyka podziemia.
{34581}{34684}Oh, a Nico...jest wspaniała...|depresyjna, przerażająca, niemiecka dziewczyna.
{34685}{34757}Mam jej płytę,|gdybyś kiedyś chciał pożyczyć.
{34780}{34836}Jakiej muzyki ty słuchasz?
{34869}{34917}Nie wiem...obojętne.
{34943}{34984}- Fugazi? |- Co?
{34989}{35028}Zespół z twojej koszulki.
{35085}{35120}Oh. No, fajowy rysunek.
{35131}{35215}- Nie wiesz, co masz na koszulce? |- To mojej siostry.
{35409}{35469}A co z książkami? Lubisz czytać?
{35510}{35542}Czasopisma?
{35577}{35646}A szkoła?|W czym jesteś dobry?
{35663}{35711}Myslałem o w-fie.
{35762}{35863}W-f? Jestem w tym dobry,|w maturalnej mam tylko 4 przemioty.
{35906}{35932}Oh, super.
{36012}{36037}W-f?
{36062}{36126}Razem ćwiczymy na rowerach.|Ma dobry sprzęt.
{36278}{36379}- To było takie zabawne. O Boże! Pamiętasz? |- Pamiętam.
{36380}{36438}- Ile Rory miała lat, osiem? |- Chyba tak.
{36440}{36515}Oh Boże, ta pomyłka z ciastem błotnym|nawiedzała mnie potem przez lata!
{36516}{36552}To jej bylo identyczne jak moje.
{36554}{36631}Oczywiście ja użłam,|no wiecie, domowych ciasteczek czekoladowych...
{36633}{36720}no a ona blota.|Ale wygladały cholernie podobnie.
{36873}{36947}Wiesz, uh, Sookie zawsze eksperymentowała...
{36949}{37041}z, um, różnymi formami|odkąd ją znałam.
{37062}{37117}- Oh, no, to bardzo interesujące. |- Tak.
{37120}{37206}Hej, Lorelai, pamiętasz kiedy stwierdziłam,|że nauczę cię piec tarty truskawkowe...
{37208}{37259}i cala kuchnia była poplamiona na czerwono...
{37260}{37359}i musiałam odmalować tę ścianę na czerwono,|żeby wyglądała normalnie? Pamiętasz? Tak?
{37368}{37453}Mmm, tak. Sookie, chodźmy przypudrować nos.
{37459}{37501}Będziesz potrzebowała dużo pudru.
{37503}{37576}- Zaraz wracamy. Chodź słonko. |- Oh, dobra.
{37773}{37827}Nieważne jak wiele piw|kupisz mi dzisiejszego wieczoru,
{37829}{37866}to nie ja pójdę z tobą do domu,
{37868}{37920}- więc raczej skupiłabym się na tym, kto pojdzie.|- Słucham?
{37922}{37980}Cały wieczór nie |odezwałaś się do Jacksona.
{37982}{38016}- Nie odezwałam się, prawda? |- Nie.
{38018}{38095}- Wiem. Ja po prostu...oh, tak sie denerwuje. |- Denerwujesz się?
{38096}{38153}Nie wgapia się w ciebie jakiś facet,|który jest Cher...
{38155}{38183}a ty dzieciakiem z ęMaskił.
{38185}{38219}Nie...nie mogę wymyślić co powiedzieć.
{38220}{38269}- Do Jacksona? |- Tak, do Jacksona.
{38271}{38344}Tak, bo jeśli chodzi o mówienie do mnie,|to nie znalazłaś jeszcze wyłącznika.
{38352}{38384}Ja...ja po prostu-uch!
{38391}{38455}To miejsce jest zbyt szykowne,|mam zbyt ciasno spięte włosy...
{38457}{38507}a ta sukienka jest do niczego.
{38509}{38598}- A on wygląda wspaniale, prawda? |- Tak.
{38605}{38656}Wariuje, wiem, że wariuje.
{38658}{38729}Nie. Po prostu wymuszasz zbyt wiele|od siebie wymagasz.
{38731}{38792}Za pięć sekund|rozplotę ci włosy...
{38794}{38831}pójdiemy do innego miejsca...
{38833}{38891}i osobiscie uważam,|że mylisz się co do sukienki.
{38893}{38928}- Poważnie? |- Tak.
{38932}{39038}No chodź. Pójdziemy do Lukeła.|Wiesz, zjemy hamburgery, pogadamy,
{39044}{39092}zrelaksujemy się...zero wymagań, zero stresu,
{39099}{39180}chyba że zdenerwuje Runeła,|co byłoby zabawne.
{39182}{39231}- Byłoby super. |- Ok.
{39233}{39269}- No chodźmy. |- Dobrze.
{39524}{39609}Ok, a co z filmami,|musisz mieć jakiś ulubiony.
{39625}{39690}- Mam! |- Wspaniale! Jaki?
{39692}{39723}Beethoven.
{39740}{39795}Beethoven? Ten o psie?
{39797}{39865}Jest tam scena,|w której mały pies biega w kółko...
{39867}{39924}z wielką kapustą w pysku.
{39926}{40028} O rany, to klasyka!|Puszka Dr. Peppera wystrzeliła mi prosto w nos!
{40042}{40071}Przysięgam!
{40436}{40466}Witamy u Lukeła.
{40468}{40529}- O wiele lepiej. |- O tak, parwda?
{40531}{40587}Łapię miejsca, wezmę menu.
{40666}{40708}- Hey. |- Hey.
{40723}{40771}Cztery menu, kawę|i kowadło proszę.
{40773}{40801}A kowadło dla kogo?
{40803}{40842}- Dla Runeła? |- Co to Rune?
{40844}{40920}- Proszę nie pytaj. |- Ok.
{41040}{41074}Proszę.
{41079}{41154}- Mogę tu chwilę posiedzieć? |- Dlaczego? Co się tam dzieje?
{41156}{41209}Sookie i Jackson są na pierwszej randce.
{41211}{41283}- Chyba dobrze im idzie. |- Na wesele ubiorę się na niebiesko.
{41285}{41349}- A ten drugi to kto? |- To kuzyn Jacksona. To mój facet na dzisiaj!
{41351}{41404}- Szczęściara! |- Też tak myślę.
{41406}{41489}On jest, możesz wierzyć lub nie|nawet mniej zachwycony tym zestawieniem niż ja.
{41491}{41554}- Żartujesz, dlaczego? |- Jestem za wysoka.
{41555}{41597}- Daj spokój. |- Mowię poważnie.
{41599}{41644}Nie rozumie jakie to szczęście?
{41646}{41693}Możesz zdejmować rzeczy|z najwyższej półki.
{41695}{41748}Właśnie. Właśnie to|wnoszę do związku.
{41750}{41803}Wyjaśnij mu to, proszę.
{41835}{41918}Luke, to wyjatkowo dobra kawa.
{41920}{41944}- Tak? |- No pewnie!
{41946}{41975}Dodałem trochę gałki muszkatołowej.
{41977}{42009}- Poważnie? |- Tak.
{42011}{42079}To bardzo w stylu Richarda Simmonsa.
{42087}{42169}No coż.|Kobiety rozumieją faceta po kobiecemu.
{42219}{42307}- Ok...Naprawdę się nudzę. |- Siadaj, zaraz mamy zamawiać.
{42309}{42393}Nie chcę zamawiać,|nie chcę tu jeść. Chcę stąd iść.
{42395}{42435}- Rune. |- Jackson...
{42437}{42521}Wyszedłem na tę kolację,|bo myślałem, że będę się dobrze bawił.
{42523}{42564}Najpierw utknąłem z nią,
{42566}{42635}potem zaciagnięto mnie do francuskiej restauracji,|potem mnie stamtąd wyciągnięto.
{42637}{42701}- Bóg jeden wie gdzie jestem teraz. |- Oh, jesteś u Lukeła.
{42750}{42789}Byłem bardzo cierpliwy Jackson.
{42791}{42842}Niedziela prawie się skończyła|i chce iść na kręgle.
{42843}{42922}- A ja...|- I chcę iść z tobą.
{42945}{42974}Oh...no
{43006}{43063}Chyba powinniśmy...
{43188}{43236}- Nie idź! |- Poważnie?!
{43241}{43330}Tak. Zostań. Nasza randka|się nawet nie zaczęła.
{43335}{43390}No to prawda.
{43438}{43504}Wybacz Rune, dzisiaj idź sam.
{43523}{43586}Świetnie, więc do zobaczenia w domu...
{43647}{43692}- Może.|- Pa Gburze!
{43828}{43858}W końcu.
{43915}{43966}Teraz potrzeba ci chyba tylko trzech minut.
{43967}{44037}Hey, może zrób trzy wspaniałe|cheeseburgery...
{44039}{44087}dwa daj tam a jeden tutaj.|Zjem go tu.
{44089}{44170}Najpierw muszę patrzeć,|jak facet cię porzuca a potem patrzeć jak jesz sama.
{44171}{44200}Nie. To zbyt żałosne.
{44202}{44256}- Nie będę tu sama. Ty tu jesteś. |- Ja pracuje.
{44258}{44304}Tak, ale skończysz po trzech cheeseburgerach,
{44306}{44385}- chyba ze Elijah ma tu wpaść. |- Ok. W porządku.
{44405}{44483}- Wybierz 5 kard. |- Oh! No dajesz.
{44815}{44850}Uh...huh. Daj mi cztery.
{44970}{44998}Aah, cztery więcej.
{45000}{45062}Nie możesz mieć jeszcze czterech,|to są te cztery, które ci dałem.
{45064}{45150}Te mi nie pomagają a przysiegałam usuwać wszystko,|co negatywne w moim życiu...
{45152}{45236}- Najpierw Runeła a teraz te cztery karty. |- Skoro tak twierdzisz.
{45254}{45300}Ooh, o wiele lepiej, dzięki.
{45302}{45341}Rune wiedział kiedy uciec.
{45490}{45536}- O, to miło. |- Tak.
{45558}{45637}Ten cały urok pierwszej randki,|początku znajomości...
{45639}{45712}- Wszystko jest nowe i fascynujące. |- Każdy żart bawi do łez.
{45714}{45771}Każdy mały dotyk jest niesamowity.
{45773}{45832}- To dobre uczucie. |- O tak.
{45834}{45894}- Brakuje mi tego. |- Znowu to przeżyjesz.
{45927}{45957}Mmm...chyba tak.
{46077}{46135}Wiesz, może kiedyś moglibyśmy...
{46194}{46235}- Gdzie dziewczęta? |- Słucham?
{46237}{46293}- Lane powiedziała, że będzie z panią i Rory. |- Spokojnie.
{46294}{46347}Dzwonię...nikt nie odbiera,|myślę, że są w videotece,
{46349}{46415}Dzwonię znowu...nikt nie odbiera.|Dzwonię trzeci raz...nikt nie odbiera!
{46417}{46473}- Miała pani dzisiaj dużo wolnego czasu. |- Muszę wiedzieć gdzie one są.
{46474}{46524}- Powiedziały że idą do kina. |- Z kim?
{46526}{46555}Miały się spotkać z Deanem.
{46557}{46618}Z chłopakiem? Pozwala im pani wychodzić z chłopakiem?
{46620}{46673}Pani Kim, Dean to chłopak Rory.
{46674}{46760}Tylko dlatego, że pozwala pani uganiać|się swojej córce za chłopcami nie znaczy, że ja pozwalam na to swojej.
{46762}{46813}- Myślałam, że pani wie. |- Nie wiedziałam!
{46815}{46925}Moga być gdziekolwiek, mogą robić cokolwiek.|Palić albo pić, albo kupować narkotyki!
{46927}{46976}Są na filmie.|Tam nie ma narkotyków.
{46978}{47020}Nie maja nawet prawdziwego czerwonego wina.
{47022}{47085}- Muszę je znaleźć. |- Idę z panią.
{47327}{47390}- Dobre, dobre. |- Tak, niezłe.
{47392}{47426}Lane, a ty co myślisz?
{47428}{47489}Uh, myślę, że jest bardzo późno|i że powinnam już wracać.
{47491}{47542}- Naprawdę? |- Tak, ale było fajnie.
{47544}{47614}Oh no daj spokoj. Chodźmy|na lody czy coś...
{47616}{47701}zjemy je bardzo szybko,|zmrozi się nam mózg. Będzie fajnie.
{47703}{47761}- Kuszące, ale...|- LANE KIM!!!
{47817}{47855}- Moja mama! |- Moja mama!
{47860}{47918}Dwie matki, będzie źle.
{47920}{47951}Mamo, miałam właśnie...
{47979}{48019}- Mamo, mogę...|- Za późno Rory.
{48021}{48053}- Okłamałaś mnie. |- Przepraszam.
{48055}{48091}Natychmiast wracaj do domu!
{48117}{48161}- Wow, trudna rodzinka. |- O co chodzi?
{48162}{48232}Oh strzępy informacji uwolniły|się z paczek dla mam.
{48234}{48257}Przepraszam.
{48259}{48336}Ok. Zestaw matka-córka numer|dwa już idzie. Pożegnaj sie Rory.
{48338}{48406}- Cześć. |- Ja, uh, zadzwonię później.
{48440}{48508}- Zadzwonię jutro. |- Tak, cześć Dean.
{48533}{48595}To mama Rory? To laska stary!
{48597}{48649}- A ty co sobie myslałaś?|- Nie wiem.
{48650}{48701}Oklamałaś mnie.|O co chodzi z tym nonsensem?
{48703}{48783}- Nie powinnam tego robić.|- Jasne że nie powinnaś.
{48785}{48861}Ale Lane tak bardzo chciała się spotkać z Toddem|i oczywiście nie mogła o tym powiedzieć matce,
{48862}{48924}więc nie mowiłam też tobie,|żebys nie musiała dla nas kłamać.
{48926}{48976}Okłamałaś mnie,|żebym nie musiała okłamywać pani Kim?
{48978}{49026}- Tak. |- O mój Boże, naprawdę jesteś moją córką.
{49028}{49052}Przepraszam.
{49054}{49128}Chciałabym wiedzieć, gdzie jeteś,|szczególnie kiedy masz na sobie moje buty.
{49130}{49154}Wiem.
{49156}{49209}To całe zaufanie działa|jeśli jest w obie strony.
{49210}{49253}- Nie chciałam tego robić. |- To dobrze.
{49340}{49374}- Kłamała dla nas? |- Pani Kim?
{49376}{49400}- Tak. |- Nie.
{49402}{49451}- Dlaczego? |- Bo to przerażająca kobieta.
{49462}{49529}Nie mogę okłamywać innych matek.|To łamanie zasad.
{49530}{49586}Więc co miałyśmy dzisiaj zrobić?
{49588}{49654}Wiem, że pani Kim |i Robert Duvall z ęWielkiego Santinił
{49656}{49713}są tak samo piorunująco podobni,|ale to matka Lane.
{49715}{49773}Ma prawo mówić Lane,|że nie może czegoś robić,
{49774}{49842}musicie to uszanować|i ja naprawde muszę to uszanować.
{49845}{49903}- Więc dzisiaj byłysmy w sytuacji bez szans. |- Tak.
{49905}{49941}- Świetnie. |- Przykro mi.
{49973}{50027}Hey, wiesz czego się dzisiaj nauczyłyśmy?
{50029}{50074}- Czego? |- Że jestem laska.
{50588}{50614}Hey.
{50637}{50692}- Co tam Rapunzel? |- Nie zrozum tego źle...
{50694}{50759}ale w moich różnych wyobrażeniach,|na temat tego kto mogłby pojawić się w tym oknie...
{50761}{50800}nigdy nie byłaś uwzględniona na liście.
{50801}{50853}Więc jak tam?|Nie odzywałas się od wielu dni.
{50855}{50884}U mnie chyba dobrze.
{50886}{50947}- Bałam się dzwonić. |- To chyba najlepiej jak na dzien dzisiejszy.
{50948}{50979}Twoja mama jest bardzo zła?
{50981}{51042}Słowa ęzakonł i ęSyberiał|powtarzały się kilka razy...
{51044}{51083}i przynajmniej raz razem.
{51085}{51148}- Tak mi przykro Lane. |- To nie twoja wina.
{51149}{51185}Nie powinnam była was umawiać.
{51187}{51247}Umówiłaś nas, bo cię o to poprosiłam|i bardzo się cieszę, że to zrobiłaś.
{51249}{51272}Naprawdę?
{51274}{51346}Gdybyś nie umówiła mnie z Toddem,|to wciąż byłabym w nim zakochana.
{51348}{51377}To nie facet dla ciebie, co?
{51379}{51484}To nie facet dla kogokolwiek kto umie czytać,|pisać, mówić lub funkcjonować na podstawowym ludzkim poziomie.
{51485}{51512}Przykro mi.
{51514}{51556}Tak sie nudziłam, że nie mogłam jasno patrzeć.
{51557}{51631}Chodziłam na koreańskie weekendy medytacyjne,|które były bardziej zabawne.
{51633}{51680}Ale on cie polubił, Dean mi powiedział.
{51682}{51721}- Wiem, dzwonił tu. |- Żartujesz.
{51723}{51791}Udawałam, że jestem moją matką|i nie pozwalam mu ze mną rozmawiać.
{51793}{51857}- Czy to okropne? |- Jakoś to przeżyje.
{51870}{51928}On i Dean pojechali dzisiaj po rękawice do boksu.
{51929}{51963}To miło.
{51985}{52058}- Kiedy będziesz mogła wyjść? |- Nie wiem.
{52060}{52137}Teraz muszę być cały czas w domu,|chyba że jestem w szkole lub kosciele.
{52139}{52204}- Nie dała ci jakiegoś terminu? |- Nie.
{52206}{52259}- Tęsknie za tobą. |- Ja za toba też.
{52275}{52311}Mogę coś dla ciebie zrobić?
{52313}{52374}Tak, nie mow nikomu,|że umówiłam się z Toddem, ok?
{52376}{52408}Obiecuję.
{52415}{52449}- Muszę leciec. |- Cześć.
{52593}{52621}Niszczysz, kupujesz!
{52623}{52696}- Ale to wystawało na przejsciu. |- Niszczysz, kupujesz!
{52698}{52736}Ale nie ja to tu postawiłem.
{52738}{52780}- Ma pan oczy, prawda? |- Tak, mam oczy.
{52782}{52821}- Działają? |- Tak, działają.
{52823}{52902}- Rozpoznają kształty, rozmiary i kolory? |- Tak, potrafią to wszystko, ale...
{52904}{52975}Oczy działają! Widzą lampę w przejściu,|wysyłają informacje do mózgu
{52977}{53035}"Lampa w przejściu...przesuń się".|Trzeba się przesunąć. Nie zbija się lampy.
{53036}{53103}Nie ma pan oczu, nie mój problem,|to sprawa między panem a nimi.
{53105}{53141}Niszczysz, kupujesz.
{53228}{53272}Dziękujemy za zakup.
{53337}{53383}- Oh, witam. |- Dzień dobry.
{53400}{53472}Zastanawiałam się, czy mógłaby pani|poświęcić mi minutkę.
{53474}{53508}- Pracuję. |- Tak.
{53509}{53579}To będzie tak szybkie,| że aż pani zdziwi.
{53585}{53617}No dobrze, chodźmy.
{53798}{53895}Bardzo mi przykro za to,|co się stało tamego wieczoru,
{53908}{53990}- Uh, Rory nigdy mnie tak nie okłamała. |- Tyle pani wie.
{53992}{54089}Uh, nie, jestem pewna, że to był pierwszy|raz i na pewno ostatni.
{54091}{54161}- W porządku. |- Uh, więc nie chcialam, żeby myślała pani...
{54163}{54245}że nie może pozwalać Lane do nas przychodzić,
{54256}{54302}Um, bo może pani. Proszę mi uwierzyć,
{54304}{54379}te dziewczyny nie chodzą nigdzie|bez mojej wiedzy.
{54380}{54477}Właściwie to chciałam załatwić|im jakieś kajdanki na kostki...
{54503}{54581}może ładne ze|wzorkiem w panterę lub zebrę,
{54583}{54620}może jakiś brokat...
{54622}{54680}Lane nie będzie tam chodzić,|zostanie w domu.
{54682}{54774}No tak. Mówiłam o przyszłości.|Bo nie będzie tu wiecznie uziemiona, prawda?
{54780}{54839}Lane mnie okłamała|i musi ją spotkać kara.
{54841}{54880}Zgadzam się,
{54892}{54927}ale Lane to naprawdę dobre dziecko.
{54928}{55019}Nie sądzę, że istnieje dziecko,|które bardziej od niej szanuje swoich rodziców.
{55020}{55073}Kłamstwo to nie szacunek.
{55103}{55188}Uh, ona ma 16 lat. Zakochała sie w chłopaku.
{55209}{55279}Lane nie wolno umawiać sie z chłopcami,|chyba że my sie na to zgodzimy.
{55280}{55366}Wie o tym, zna nasze zasady i złamała je.|To jest niedopuszczalne.
{55367}{55415}Ok, tak, ma pani rację,
{55432}{55476}ale nastolatki czasami się wymykają spod kontroli.
{55478}{55558}Nie obchodzi mnie co robią nastolatki,|obchodzi mnie Lane.
{55559}{55652} Wie pani co, zamykanie dziecka w domu|i wyrzucanie klucza nie zawsze działa.
{55654}{55721}Nie wyrzuciłam klucza,|jest w kuchni.
{55733}{55803}Ok, no, mówiłam w przenośni...
{55804}{55862}ale dobrze, już wróciłam do pani.
{55895}{55978}Kiedy ja byłam nastolatką,|moi rodzice starali się mnie zamykać.
{55980}{56049}Chcieli mnie zmusić do|stania się zgodna z ich wyobrażeniami
{56051}{56165}i nie mówię teraz o Lane,|ale w moim przypadku, nie wyszło im to.
{56181}{56241}Obwinia pani rodzicoów|za zajście w ciąże.
{56243}{56331}Nie, uważam tylko czasami myśle ,że gdybym miała trochę więcej przestrzeni|ub kogoś, kto by mnie wysłuchał...
{56333}{56378}wszystko potoczyłoby się inaczej.
{56380}{56413}Mam szczęście,
{56425}{56471}bo mam Rory...
{56480}{56544}najlepszą rzecz, jaka mogła mi się przytrafić.
{56546}{56582}Ale badźmy szczerzy,
{56584}{56659}nie chcę żeby Rory skończyła|tak, jak ja.
{56661}{56733}Nie chce też,|żeby Lane skończyła tak jak pani.
{56753}{56825}To chyba pierwsza rzecz,|w której sie zgadzamy.
{56827}{56915}- Chce, żeby Lane była bezpieczna. |- A ja chcę, żeby Rory była bezpieczna.
{56998}{57038}Więc już pójdę.
{57075}{57187}Hej i uważam, że świetnie sobie pani radzi z Lane.|Jest naprawdę wspaniała.
{57188}{57279}Chciałam wtrącić swoje trzy grosze,|bo tak robię, więc,
{57281}{57307}Do widzenia.
{57532}{57604}Wiem, niszczysz, kupujesz.|Słyszałam wcześniej.
{57620}{57660}To $35 tak?
{57693}{57750}5-, jestem z ciebie bardzo dumna.
{57752}{57788}- A ten denerwujący chłopak za mną? |- Tak?
{57790}{57815}4+ |- Lamus.
{57817}{57864}Wiem, to bardzo ekscytujące.
{57878}{57953}Ooh, hej, mówiłam ci, że Sookie i Jackson|mają dzisiaj kolejną randkę?
{57955}{58008}- To już trzecia w tym tygodniu? |- Tak.
{58010}{58052}- To wspaniale. |- Wiem.
{58054}{58132}Oczywiście jeśli Sookie jeszcze raz opowie mi,|jak to Jackson hoduje własne robaki,
{58134}{58209}które mają mu pomoc użyźniać rośliny,|zrobię z nich Romeo i Julie.
{58211}{58235}- To słodkie. |- Robaki.
{58237}{58276}Ohyda, ale słodki. |Hey, znasz zasady. Żadnych pagerów przed frytkami.
{58360}{58398}- Oh mój Boże, to Lane!|- Oh żartujesz.
{58400}{58431}Szybko, daj mi swoja komórkę.
{58433}{58477}- Gdzie idziesz? Chcę usłyszeć. |- Na zewnątrz.
{58479}{58510}- Dlaczego? |- Bo Luke nie znosi komórek.
{58511}{58561}- No i. |- Nie chce się narażać na gniew Lukeła.
{58563}{58600}- Dlaczego nie, to zabawne. |- Zaraz wracam.
{58602}{58635}Super, super.
{58919}{58945}- Rory? |- Lane?
{58948}{59051}- Stoję w ogrodzie! Stoję w ogrodzie! |- O mój Boże, wypuściła cię!
{59053}{59126}- Mogę iść aż do znaku. |- To wspaniałe!
{59236}{59267}- Hey. |- Hey.
{59269}{59344}Nie widziałem cię od tamtej nocy.|Wszystko dobrze?
{59346}{59373}Oh tak, dobrze.
{59374}{59452}Świat randek 16-o latków...|bardzo ekscytująca rzecz.
{59454}{59481}Na pewno.
{59558}{59609}- Oh, uh kawy? |- Musisz pytać?
{59669}{59728}Wiesz, dobrze się wtedy|bawiłam...z kartami...
{59730}{59760}- Oh tak, tak...ja też. |- To dobrze.
{59762}{59800}Tak, wybiegłaś...
{59807}{59874}zanim zdążyłem...
{59978}{60011}Co?
{60083}{60128}Skopać ci tyłek w pokerze.
{60159}{60190}Chciałbyś.
{60227}{60274}- Hamburgera? |- Dwa i frytki.
{60303}{60350}Może to kiedyś powtórzymy.
{60352}{60419}Oh tak, no...chciałabym.
{60470}{60494}Proszę.
{60496}{60558}- Oh gdzie idziesz? |- Lane może być na zewnątrz przez 15 minut.
{60560}{60606}Pojdę tam, stanę po drugiej stronie ulicy|i będę do niej krzyczeć.
{60608}{60648}- Dalej chcesz hamburgera? |- Zaraz wracam
{60650}{60689}Krzyknij jej ęcześćł ode mnie.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gilmore Girls S01 E15
Gilmore Girls S01 E06
Gilmore Girls S01 E20
Gilmore Girls S02 E12
Gilmore Girls S01 E02
Gilmore Girls S01 E10
Gilmore Girls S01 E13
Gilmore Girls S01 E19
Gilmore Girls S01 E07
Gilmore Girls S01 E01
Gilmore Girls S01 E04
Gilmore Girls S01 E11
Gilmore Girls S01 E03
Gilmore Girls S01 E08
Gilmore Girls S01 E09
Gilmore Girls S01 E21
Gilmore Girls S01 E05
Gilmore Girls S01 E16
Gilmore Girls S01 E17

więcej podobnych podstron