Świat pikseli�finicje jpeg

Światy z pikseli. Antologia studiów nad grami komputerowymi

z grami jako gracze, jak i relacją która zachodzi pomiędzy graniem i - powiedzmy - pracą. Podsumujmy więc, że dobra definicja gry powinna opisywać trzy kwestie: 1) Typy systemów ustanawianych przez reguły gry (gra). 2) Relację pomiędzy grą i graczem (gracz). 3) Relację pomiędzy graniem w grę i resztą świata (świat)².

jak pokazał Bernard Suits (1978), najprostszym sposobem przetestowania definicji gry jest sprawdzenie, czy nie jest ona zbyt obszerna bądź zbyt wąska. Żeby przygotować taki sprawdzian wcześniej niż samą definicję założę, że Quake III, EverQuest, warcaby, szachy, piłka nożna, tenis, kierki, pasjans i bilard elektryczny są grami; że gry symulacyjne o otwartym zakończeniu, takie jak Sims i SimCity, hazard oraz gry czysto losowe są przypadkami granicznymi; i że korek uliczny, wojna, fikcja hipertekstowa, nieskrępowana zabawa oraz „kółko graniaste”³ nie są grami. Definicja powinna być w stanie określić co zbiór gier obejmuje, a czego nie, ale także dokładnie wyjaśnić dlaczego i jak to się dzieje, że pewne zjawiska znajdują się na jej pograniczu. Występowanie przypadków granicznych nie stanowi dla definicji problemu, jeśli jesteśmy w stanie zrozumieć, dlaczego określona gra jest takim przypadkiem.

To oczywiście popularne założenie, odkąd Ludwig Wittgenstein stwierdził, że gier nie można zdefiniować.

66. Przypatrz się np. kiedyś temu, co nazywamy „grami”. Chodzi mi tu o gry typu szachów, gry w karty, w piłkę, gry sportowe itd. Co jest im wszystkim wspólne? -Nie mów: „Muszą mieć coś wspólnego, bo inaczej nie nazywałyby się »grami«” - tylko patrz, czy mają coś wspólnego. [...]

67. Podobieństw tych nie potrafię scharakteryzować lepiej niż jako „podobieństwa rodzinne”, gdyż tak właśnie splatają się i krzyżują rozmaite podobieństwa członków jednej rodziny: wzrost, rysy twarzy, kolor oczu, chód, temperament itd., itd. - Będę też mówić: ,gry tworzą rodzinę. (Dociekania filozoficzne, segment 66-67, s. 50-51)

Jak wskazuje Bernard Suits (1978: X), sugestia że powinniśmy patrzeć i zobaczyć czy są cechy wspólne w grach jest dobra, ale niestety jest to rada, za którą nie podąża sam Wittgenstein.

W oryginale ring-a-ring-a-roses, czyli stara angielska piosenka, wykorzystywana podczas dziecięcych zabaw - uczestnicy trzymając się za ręce chodzą w kółko, do momentu, gdy padają ostatnie słowa tekstu i dzieci przewracają się. Polskim odpowiednikiem ring-a-ring-a-roses jest „kółko graniaste”. Dziecięcych piosenek nie należy mylić z wyliczankami, w których wynik jest zróżnicowany (przyp. tłum.).

Wybrane wcześniejsze definicje

Metoda, której tu użyję, polega na przeglądzie siedmiu wcześniejszych definicji gier, wskazaniu ich podobieństw oraz niezbędnych dla postawionego tu celu modyfikacji i wyjaśnień. Lecz zanim przyjrzymy się starszym definicjom, powinniśmy zauważyć, że niekoniecznie próbują one opisać ten sam aspekt gier: niektóre koncentrują się wyłącznie na samej grze, inne - na aktywności grania. Co więcej, okazuje się, że wiele kwestii można wyrazić na różne sposoby. Gdy jeden autor wymienia cele, a inny konflikt, można dokonać pomiędzy nimi przekładu: pojęcie konfliktu pociąga za sobą (skonfliktowane, sprzeczne) cele; pojęcie celu pociąga za sobą możliwość jego niezrealizowania, a tym samym - także konflikt. Wrócimy do tej kwestii, ale teraz wymieńmy po prostu siedem definicji gry, które później będziemy kategoryzować:

Źrodło

D fj , .

Johan Huizinga (1985:28)

(...) można (...) nazwać zabawę⁴ czynnością swobodną, którą odczuwa się jako „nie tak pomyślaną" i pozostającą poza zwykłym życiem, a która mimo to może całkowicie zaabsorbować grającego; czynnością, z którą nie łączy się żaden interes materialny, przez którą żadnej nie można osiągnąć korzyści, która dokonuje się w obrębie własnego określonego czasu i własnej, określonej przestrzeni; czynnością przebiegającą w pewnym porządku według określonych reguł i powołującą do życia związki społeczne, które ze swej strony chętnie otaczają się tajemnicą lub przy pomocy przebrania uwydatniają swoją inność wobec zwyczajnego świata.

⁴ Należy wyjaśnić, że w wypadku tłumaczenia pism Huizingi pojawia się pewien problem: w holenderskim oryginale występuje termin spel, oznaczający zarówno grę, jak i zabawę. W języku polskim, podobnie jak w angielskim, gra i zabawa to dwa różne terminy, choć różnica pomiędzy nimi nie jest wyraźnie określona (przyp. tłum.).