130 Część druga. Powstanie pisma
wskazuje na to, że znaki kultury Vinća należy rozumieć jako symbole mające wprawdzie pewne znaczenie, ale jeszcze nie powiązane z językiem-jako wysoko rozwinięte abstrakcyjne warianty opisanego w poprzednim rozdziale zapisu idei. Tfego rodzaju zapis nie jest przystosowany do utrwalania mowy w jej pełnym wymiarze, ma on znacznie mniej znaków niż prawdziwe pisma logograficzne, a ponieważ jego symbole za każdym razem odpowiadają całym kompleksom myślowym (por. s. 132), można je sensownie wykorzystywać zarówno pojedynczo, jak i w większych grupach - wszystkie te cechy świetnie pasują do opisanych powyżej znalezisk kultury Vinća. Istniejące na nich znaki można zatem określić bardziej trafnie poprzez wyjaśnienie pojęciowe niż hipotezę powstania wczesnego pisma. Tym samym na razie wciąż pozostaje aktualne sformułowane już w 1952 roku stwierdzenie badacza jego historii Davida Diringera: „Brak [nam] danych świadczących o istnieniu jakiegokolwiek całkowicie ukształtowanego systemu pisma przed połową IV tysiąclecia pm^”23
PISMO.
ŚRODEK KOMUNIKACJI KULTUR WYSOKO ROZWINIĘTYCH-
Środków pomocniczych służących do gromadzenia informacji liczbowych i innych danych opisanych w ostatnim rozdziale z pewnością nie można jeszcze uznać za prawdziwe pismo, nawet jeśli w niektórych podręcznikach są one określane mianem „pisma przedmiotowego”. Właściwe zaklasyfikowanie analizowanych poprzednio systemów obrazkowo-symbolicznych z ich zdecydowanie szerszym zakresem zastosowań i większym potencjałem środków wyrazu jest już trudniejsze. Są one w stanie wyrażać graficznie pewne bardziej złożone treści, ale tylko w formie plastycznej, niepowiązanej z konkretnym sformułowaniem językowym. Dlatego też ich dokładne „czytanie” jest możliwe i trzeba je objaśnić. „Nie chodzi tutaj - jak zauważył historyk pisma Hans Jensen - o zapis podzielonego na składniki wyrażenia językowego, (...) lecz ^lustrowanie pewnego kompleksu myślowego, który p przetransponowany na mowę- może przyjąć różne formy wyrazu.”1 Dlatego Jensen i inni autorzy stosują także określenie zapis idei lub zapis treści. Andrć Leroi-Gourhan, który - jak już wspomniano - mówił o mitogra-mach (por. s. 120), skomentował ich sposób funkcjonowania na przykładzie z naszej własnej kultury. Jego zdaniem: „Wystarcza na przykład wspólne przedstawienie krzyża, dzidy i trzciny, do której końca została przyczepiona gąbka, by wywołać w nas myśl o męce Chrystusa. Wyobrażenie tego typu nie ma nic wspólnego z fonetycznym zapisem mowy, jest jednak elastyczne w sposób nieznany pismu i obejmuje wszystkie możliwości werbalizacji - od dcm męka aż po najbardziej wyczerpujące komentarze na temat chrześcijańskiej metafizyki.”2
Właśnie w sferze religii i mistyki tego rodzaju symbole zachowały się doić licznie do dzisiaj, na przykład trójkąt z wpisanym weń okiem i promienistym wieńcem jako znak Boga i Ducha Świętego, ryba jako symbol Jezusa Chrystusa, gwiazda Dawida jako znak żydostwa lub magiczny pentagram i jego rola w przesądach. Jednak wiele porównywalnych przykładów można przytoczyć także ze sfery świeckiej - od laski Eskulapa z wężem jako symbol medycyny, przez czaszkę ze skrzyżowanymi piszczelami ostrzegającą przed niebezpieczeństwem, trucizną lub śmiertelnym zagrożeniem, po symbole polityczne, takie jak gołąbek pokoju lub sierp i młot oraz sym-