124 Część druga. Powstanie pisma
Przykłady z dziedziny etnologii pokazują, że dla kogoś, kto nie zna i nie rozumie specyficznej mowy obrazu - swego rodzaju kodu symbolicznego -zrekonstruowanie prawdziwej wymowy takiego zapisu idei jest niemal niemożliwe.
INDIAŃSKA KRONIKA PLEMIENNA
Pólnocnoamerykańscy lndianie przed nawiązaniem kontaktów z Europejczykami nie znali pisma, ale częstojx>sługiwali się dobrze już wykształconym piktograficzno-symbolicznym systemem zapisu, za pomocą którego utrwalali na Pewnie, korze drzewnej, skórze i innych materiałach wiado-jności oraz ważnewydarzemif Jako przykładmoże służyć obejmująca okres ponad 70 lat - odfzimylHOO/1801 do zimy 1870/1871 - kronika plemienia Dakota. W przypadku tego tak zwanego winter count (liczenia zim) na skórze bizona, w spirali biegnącej od środka na zewnątrz każdy rok zarejestrowano za pomocą symbolu graficznego oznaczającego szczególnie pamiętne wydarzenie. Chociaż najczęściej nie są to symbole abstrakcyjne, lecz przedmiotowe i bez trudu można w nich rozpoznać ludzi, zwierzęta i inne elementy przedstawień, zawarte w nich znaczenie - a tym samym właściwy sens obrazu - jest całkowicie niedostępne dla niewtajemniczonego obserwatora (il. 28); również i samym członkom plemienia Dakota ten głębszy sens symboli musiał być zapewne wyjaśniany za pośrednictwem dodatkowego komentarza ustnego - między innymi dlatego nie można jeszcze powiedzieć, że było to prawdziwe pismo.
Droga do pisma była już krótka - uzmysławia nam to fragment listy plemiennej Siuksów Oglala, którą w 1883 roku sporządził ich wódz Big Road na polecenie pełnomocnika rządu USA do spraw Indian (il. 29). Imiona przedstawionych tam członków plemienia - dzięki trzem czerwonym paskom na ich twarzach możemy rozpoznać, czy są to niżsi wodzowie, czy wojownicy - wyraził on za pomocą symboli obrazkowych widniejących nad ich głowami. Częstokroć symbole te niemalże wykluczają błędną identyfikację. Wizerunek namalowanej kolorem czerwonym wrony odpowiada imieniu Czerwona Wrona, bizon z czerwonymi rogami oznacza Czerwonorogiego Bizona, rysunek niebieskiego sokoła określa Żelaznego Sokoła itd. Thidno jednak wyrazić w ten sposób bardziej złożone imię, jak Niedźwiedź Go Oszczędza, i bez dokładnego wyjaśnienia pozostaje ono niezrozumiałe, rysunek przedstawia bowiem niedźwiedzia oraz pewną liczbę śladów stóp i zapewne symbolizuje niebezpieczny incydent z udziałem noszącego to imię.
Tbtaj - jak zresztą w ogóle bywa z treściami i pojęciami abstrakcyjnymi -nawet w znacznie rozwiniętym piktograficznym systemie zapisu ujawniają się ograniczenia uniemożliwiające łatwość i niezawodność objaśniania.
28. Namalowana na skórze bizona kronika plemienna (tak zwana winter count) północnoamerykańskich Indian Dakota
Przekroczenie tych barier oraz uczynienie praktycznie wszystkich treści i pojęć-prostych i złożonych, konkretnych i abstrakcyjnych - możliwymi do zapisania i odczytania udało się dopiero wysoko rozwiniętym kulturom wraz z wynalezieniem pisma.