Ul a następca jego, Sykstus V, puścił całą sprawę w niepamięć. Filę mógł wówczas wracać do Rzymu, ale bądź nie uważał tego za bezpieczne, bądź zasmakował w pobycie w Polsce, dość że pozostał u nas, a nawet zapisał się na Uniwersytet Krakowsku W r. 1478 po-wołany został na nauczyciela łaciny' synów Kazimierza Jagiellończyka fnod ogólnym kierunkiem ich wychowawcy. Długosza) i. odtąd staje się coraz bardziej wpływową na dworze osobistością, sprawuje różne misje dyplomatyczne, a kiedy najstarszy z jegb"wychowaii-ków, JarTolSracht, wsitąpjł na -tron (w r. 1492), zoetał czymś w rodzaju pierwszego ministra czy doradcy królewskiego. Pomawiano go — bodaj że nie bez racji — żc nakłania! króla do umocnienia władzy monarszej i złamania przywilejów stanowych. Wybuchu wzburzenia szlachty przeciw sobie, który nastąpił po nicudalej wyprawie mołdawskiej, nie dożył, gdyż umarł w jej przededniu na panującą w Krakowie zarazę w z. 1496. Pochowany w kościele dominikanów doczekał się pięknej brązowej płyty nagrobnej modelowanej przez Wita Stwosza.
Kalliniach jest pierwszym u nas humanistą w pełnym tego słowa znaczeniu. Mimo żc był obcym z pochodzenia, stał się — dzięki wpływowemu stanowisku, jakie zajął z czasem — ważnym czynnikiem w dziejach naszej kultury humanistycznej. Nie bez pewnej słuszności powiedział o nim jeden ze współczesnych poetów włoskich, że [za jego przewodem barbarzyński d tąd kraj przyjmuje kulturę łacińską** \(jeśli tę kultur zidentyfikujemy z humanizmem, a brak jej z barba
izyństwem). Znalazł on pełnych entuzjazmu uczniów w ludziach takich, jak późniejsi biskup Maciej Drze-wieki i Piotr z Bnina, nic mówiąc już o samych jego' królewskich wychowankach. On ugruntował u nas I uczynił modnym humanistyczny styl życia i liumanl-atyezny światopogląd, od którego jeszcze tak odlegli byli Długosz i ludzie jego pokolenia, choć wiekiem niewiele od Kallimacha starsi.
\ Sam Kallimach rozwinął u nas doić obfitą twórczość prozaiczną (przeważnie o charakterze biogiaficźnonn-• tory ornym, jak wspomniany życiorys Grzegorza z Sanoka. ale świeżo odkryto również podręcznik retoryki Jego pióra). Wiersze jego nie wszystkie są dotychczas wydane (zwłaszcza epigramy), a te, które już znamy, wykazują obok humanistycznej formy również bardzo innmicnną tematykę: jest tam prośba o pomoc, skierowana w r. 1471 do Dcrsława z Rytwian, wojewody Miuloutierskiego, pisana w chwili, kiedy Kallmrachowi groziła ekstradycja na skutek żądań papieża, są daJcj elegie miłosne do mieszczki lwowskiej, • Świętochny, obdarzonej przezeń imieniem Fannii (później znalazł •obie inną sympatię, którą ochrzci! Dmsillą), a patronowi swej nowej ojczyzny, św. Stanisławowi, złożył hnbł w Carmen sapphicum in viiam sancti Stanislui, da |ąc tym początek długiemu szeregowi humanwtycz-ti)l4 li panegrryków na cześć tego świętego./
/ Obok dworu królewskiego, na którym''działa Kalli-llim b i jego uczniowie, powstaje u schyłku XV w. nowe ■gnl*kn kultury humanistycznej w samym Krakowie, wokół tamtejszego uniwers^tctt^Nastroje nic były tu