LXII dojrzałego renesansu znali ic^yk ń lllrrapjrtj grecką w znacznym zakresie, tak jakby do pełnego rozwoju pSczji niezbędna była znajomość dziedzictwa kultury helleńskiej.
'y/Póezja polsko-łacińska pierwszej połowy tego stulecia znożc wykazać się szeregiem nazwisk i sporą wiązką dzieł, przewyższającą znacznie produkcję średniowieczną w tej dziedzinie, ale nic wydala jeszcze żadnego wielkiego talentu z wyjątkiem jednego może, wcześnie zmarłego JanrckiegoJC^Osiągnięcie prawdziwie europejskiego poziomu daflcoyło dopiero wspomnianemu trzeciemu pokoleniu poetów humanistycznych w Polsce. _jt*J i cm niej ten okres wczesnego humauizmu spełnił w rozwoju poezji polsko-łacińskiej ważną rolę. Po pierwsze był w swoim czasie jedyną formą poegiL. ponieważ poezja średniowieczna już zamierała, a poezja w języku narodowym nic rozwinęła jeszcze skrzydeł do lotu. Po drugie zaś była poezja w języku łacińskim jednym z najważniejszych środków wyrazu, jakimi nowe prądy kulturalne torowały sobie drogę do świadomości. ogółu (naturalnie tylko w'Jego najwyższych warstwach), była najprawdziwszym wykwitem kultury humanistycznej.
Uwypuklając w ten sposób pozytywną rolę poezji polsko-łacińskiej w interesującej nas epoce, nic można jednak zapominać i o jej brakach. Przede wszystkim, jak wspomniano, nie wydała wybitnych dziel i talentów. Była dalej zdecydowanie okolicznościowa i dwor-jka,« w takich warunkach rzadko pojawiają się dzieła sztuki o trwalszej wartości. Była dla swych twórców
rzęsto środkiem do zyskania wpływów LwZglsdftw. jośli nic wprosTnagrody, a to spychało ją do poziomu dwo-i nr twa. Nie wynikała z potrzeb i aspiracji społeczeństwa, lecz była tworem importowanym, wzorowanym hądi na twórczości starożytnej, bądź współczesnej obcej. Zwracała się do szczupłego grona, szczuplejszego niż marzną część poezji średniowiecznej i dlatego miała raczej efemeryczne znaczenie.
jt-W stosunku do poprzedniej epoki twórczość poetycka płlrwizej połowy XVI w. przynosi wielki przełom zarówno |>od względem treściowym jak i formalnym. W formie nawrócono zdecydowanie do wzorów wersy-flkurji starożytnej. Panującymi formami są teraz: dy-•tych elegijny, -heksametr, strofa saficka, rzadziej używane bywają inne miary liryczne Horacego i Katulla. Zanucone zostają całkowicie średniowieczne heksame-Iry l dyslychy konińskie, rzadsze zresztą już w w. XV, podobnie jak średniowieczny wiersz rytmiczny i rymo-wnny'imający jeszcze w interesującym na« okresie •woienostatnich reprezentantów na terenie liryki koił iclnej). W umiejętności operowania miarami klasycznymi zaznacza się stopniowy postęp: początkowo widać leszcze sporo usterek, z czasem jednak, u Dantyszka I Janickiego, imitacja wzorów starożytnych 6tajc się dokładniejsza. (język łaciński klasycyzujc się również s biegiem czasu coraz bardziej, wyzbywając się częstych piM/ątkowo cech średniowiecznych, a przyswajając so-liir zasób słów, frazeologię i sposób obrazowania rzym-»ki«h poetów.'
ł Jeśli idzie o uprawiane w pierwszej połowie XVI w.