538 ST. BĄDZYŃSKI
warunkach, prowadzi do wytworzenia zapasów tłuszczu: cały nadmiar energii pożywienia pozostaje w ustroju w postaci równoważnej ilości tłuszczu. Ponieważ w zwykłych warunkach żywienia energia, wyzwalana z rozkładu białka, stanowi bardzo nieznaczną część, u człowieka tylko około 13c/0 ogólnej ilości energii, wytwarzanej w ustroju, przeto energia, wytwarzana z białka, pomieści się zawsze w granicach energii, wyzwalanej przez ustrój. Energia, która zbywać może, która może być zatrzymaną w tkankach w postaci tłuszczu, będzie zwykle energią bezazotowych składników pożywienia.
Nadmiar energii w pożywieniu dobowem człowieka okazać się może łatwo, zwłaszcza, gdy jest ono bogatem w tłuszcz, wreszcie zupełnie niespostrzeżenie przy spożywaniu napojów wyskokowych, dzięki wysokiej wartości kalorycznej wyskoku. 1 litr piwa posiada wszak wartość kaloryczną 450 Kai. 1 litr wina cienkiego i słabego (89 gr. wyskoku i t. d.) — około 600 Kai.; kieliszek (50 cm) wódki lub koniaku — 120 — 150 Kai. Spożywanie napojów wyskokowych sprzyja też niepomiernie gromadzeniu się tłuszczu, zwłaszcza, że wyskok, jak wiemy, spala się łatwiej, niż tłuszcz i wyprzedza go w spalaniu się.
Gromadzeniu się zapasów tłuszczu sprzyjać będzie przy je-dnakowem pożywieniu wyższa ciepłota otoczenia, a także, i to, może jeszcze w wyższej mierze, ograniczenie czynności mięśni, a więc ruchu i pracy fizycznej. O jednem i drugiem wiedzą dobrze i z dawna rolnic}7; gdy chodzi o ekonomię żywienia tuczonych zwierząt pamiętają dobrze o tem, że trzeba je umieszczać w zimie w chlewach i oborach, dobrze zabezpieczonych od chłodu, a także, że takie zwierzęta wymagają spokoju, n. p. woły przeznaczone na opasy nie mogą być używane do robót w polu.
U ludzi upatruje się prócz tego usposobienie do tycia. Usposobienie do tycia polegać ma na rzekomo mniejszej stopie wymiany materyi i energii u osób obdarzonych tą skłonnością. Nie mamy wsżakże dotąd dowodu i nie jest prawdopodobnem, aby zachodziły różnice między dojrzałymi, zdrowymi osobnikami jednego gatunku we względzie przeróbki bezazotowych składników pożywienia, — bo o te tu głównie chodzi. Stopa wymiany gazów u osobników jednego gatunku jest w równych innych warunkach zależną tylko od masy tkanek i powierzchni ciała.
Jeżeli osobnik otyły na jednostkę wagi ciała przerabia mniej