699
choć bywają i kretyjskie, bachickie i ehorjambiczne. Niemniejszej usilności dokładał poeta w tonacyach, ałliteracyach głosek początkowych i innych tym podobnych, częstokroć nader skutecznych ozdóbkach. Z licznych juz w starożytności kommentatoiów Terencyusza najbardziej znanym był Aelius Do-natus, z którego jednak uczonej pracy wyciąg jedynie doszedł naszych czasów. Według ustanowionego przezeń porządku chronologicznego, na czele sześciu pozostałych nam komedyj tego poety stoi Andryanka (Andria) czyli Dziewczyna z Andros, naśladowana częścią z sztuki pod tymże tytułem, Menandra, częścią z innej tegoż autora, p. n.: Dziewczyna z Peryntu. Główna intryga w tej koinedyi ciekawą jest szczególnie ze względu na wyłożone w niej wyobrażenia Starożytnych o małżeństwie i o miłostkach młodzieży; małżeństwa buwiem nie zawierali oni z miłości, lecz jedynie dla powodów konweniencyi, mianowicie dla, posagu i stanu obywatelskiego narzeczonej. Z innych sztuk Terencyusza, Świekra (Hecyra), jakkolwiek u współczesnych nie miała powodzenia, celuje szlachetną charakterystyką występujących w niej kobiet; Samo dręczyciel (Heautonttmorutnenos), naśladowanie z Menandra, wyborna komedya intrygi, w której przebiegły jeden niewolnik dwóm na raz służy kochankom; Phormio, którego treść wzięta jest z Apollodora Narzeczonej, wielokrotnie przerabiana także przez nowszych poetów, odznacza się doskonałą expozycyą i całym w ogóle układem. Bohater tej sztuki, przebiegły piecze-liiarz, niczern nie dający się zastraszyć i zbić z konceptu, w końcu uczciwym lecz mniej dowcipnym obywatelom te daje naukę, że gdy raz ulegną pokusie zboczenia z drogi prawa, łatwo przez szalbierzy z rzemiosła mogą być pokonani; Rzezaniec (Eunuchus), naśladowanie dwóch sztuk Menandra (Rzezańca i Pochlebcy). Komedya ta stanowczo utwierdziła sławę Terencyusza, który w niej do ostatniej sceny potrafił utrzymać ciekawość widzów; ateńska hetera Thais, niewolnik Gnatho, sowizrzał Chaerea nakreśleni są prawdziwie mistrzo-wskiemi rysami; Bracia (Adelphi), ostatni z utworów poety, ze wszystkich też najbardziej wykończony, jednoczy w sobie najgłówniejsze zalety dobrej ko-medyi, bo umiejętnym układem planu, sztucznem jego przeprowadzeniem, charakterystyką, dowcipnym humorem i nieprzerwanem pasmem efektownych sy-tuacyj, tworzy prześliczną harmonię całości. Komedya ta również naśladowaną była z Menandra. Sextus Turpilius, Terencyusza przyjaciel, w zgrzybiałym wieku zmarły na granicy Kampańskiej w Synuessie, naśladowca poetów greckich Menandra i Alexisa, znany prawie jest tylko z nazwiska i z tytułów kilku sztuk (Demetrius, Demiurgus, Epiclerm, Leucadia, Protopater); ceniono w nim wielką siłę komiczna i pomimo zbyt licznych archaismów wdzięczną lekkość dyalogu. Za mistrza w komedyi zwanej togalci uchodził Lucius Afranius (około roku 100 przed nar. J. C.), który malując życie i obyczaje Rzymian, zstępował do najniższych warstw społeczeństwa, z czego powstała jednocześnie tak nazwana komedyja karczemna (tabernaria). Z czterdziestu jego komedyj (Dicortium, Emancipalus, Epistoła, Exceptus i t. d.) szczupłe tylko posiadamy fragmenta. Szczególnie ważnym był ten poeta przez to, że swoją ko-medyą utorował przejście do artystycznych Afellanów, które wprawdzie pod względem treści i charakteru nie różniły się od dawnych tego rodzaju dramatów ludowych, które przeto pozostały lcrotochwilami, z jednostajnemi maskami charakterystycznemi, wyobrażającemi niższe sfery społeczne, zwłaszcza wieśniaków, lecz którym następcy Afraniusza nadali prawidłową formę i kompozycyę, skutkiem czego wyparły powoli zapożyczoną od Giekówr ko-