antoni rehman: opis fizyczno-geograficzny ziem polskich 405
ciepłe i powodują jej podwyższenia. Na wzmiankę zasługuje awiatr halny«, odpowiadający w zupełności »foenowi« w Alpach. Jest on jednak w Tatrach rządkiem zjawiskiem. Trwa krótko, od 6 do 18 godzin. Gwałtowny ten wicher podnosi ciepłotę powietrza nagle o 10 do 20° C. i osusza powietrze (o 20 do 50°/0). Robi wielkie szkody w lasach, polach i budynkach. Z powodu jego wysokiej ciepłoty, przypuszczano, że przychodzi z Afryki (sirokko, chamsin); ale przypuszczenie to jest zupełnie błędnem, a badania szczegółowe wykazały, że wiatr halny jest wiatrem górskim w Tatrach powstającym i ograniczonym do obszaru Tatr.
Odmiennie od ciepłoty powietrza zachowuje się ilość opadu wodnego. Ponieważ bowiem chmury deszczonośne przychodzą do nas od strony Atlantyku a przynoszą je głównie wiatry północno-zachodnie, przeto napotykają one w niebotycznym wale Tatr zaporę, na której musi nastąpić zagęszczenie chmur i zwiększenie ilości opadu. Rzeczywiście przekonano się, że gdy w Krakowie (na nizinie nadwiślańskiej) wysokość wody zbieranej przez cały rok, (czyli t. z w. średni opad) daje 63 centym., to w Poroninie, u podnóża Tatr, spada jej 93 cm. Ale przybytek ten jest widoczny tylko w niższej części Tatr, wiadomo bowiem, że gdy w Zakopanem deszcz pada, to wierzchołki (już od 1300 — 1400 m.) są otulone mgłą, wydającą znacznie mniej opadu; zdarza się też często, że podróżni, przebywszy pas tej mgły (od 1900—-2000 m.) zastaną na szczytach niebo wypogodzone.
Ubytek ciepłoty z rosnącą wysokością jest natomiast powodem, że na wierzchowinie gór śnieg pada przez cały rok. Zdarza się w Zakopanem często w lecie, że gdy po kilkodniowej słocie niebo się przetrze, to Tatry ukażą się w świeżej śnieżnej osłonie. Jeżeli opad śniegu w zimie był na górach bardzo obfity, to chłodne lato nie wystarczy do jego stopnienia; przetrwa on do drugiej, albo i trzeciej zimy. W ten sposób powstają w górach wieczne śniegi, które się przeobrażają w lodowce. Granica wiecznych śniegów (dolna) zależy od ciepłoty powietrza; gdy pod równikiem występuje ona dopiero w wysokości 4500—6000 m., to koło bieguna obniża się do poziomu morza. Próbowano wyznaczyć dla Tatr granicę wiecznych śniegów i przyjęto ją na 2200 m. Ale ta liczba nie odpowiada rzeczywistości. Prawdą jest, że w wielu kotłach tatrzańskich przechowuje się śnieg przez całe lato; naliczono takich pól w Tatrach około 40, ale są one tak drobne, że wszystkie razem nie dają jeszcze jednego kw. kil. Poczynają się one po ich półn. stronie w wys. 1600, po płd. w wys.. 1800 m., a ustają razem z kotłami w wys. 2200 m. Ale wyprowadzenie linii śnieżnej z tych liczb byłoby błędnem, bo te śniegi są przywiązane do kotłów, a zatem do miejsc zasłoniętych