ANTONI REHMANI OPIS FIZYCZNO-GEOGRAFICZNY ZIEM POLSKICH 417
gnie aż po Sewulę 1818 m:f{;z której skręca znowu ku płci. aż po Bratkowską 4 792 in. Od tej zawraca jeszcze raz ku płn i dochodzi do Ploski 1355 m. nad Tatarską przełęczą. W czasie tej wędrówki od szczytów północnych na południowe i z powrotem mija wododział przełęcze, względnie bardzo głębokie, bo wzniesione na 1204, 1282, 1248 i 1121 m. Są to więc stosunki, jakich w żadnem innem paśmie piaskowcowych Karpat nie napotykamy.
Trzy rzeki, mianowicie Łomnica, Złota Bystrzyca i Czarna Bystrzyca, powstają po północnej stronie Gorganów i łącznie z dwoma granieznemi, mianowicie ze Swicą i z Prutem, rozcinają tę stronę na pięć poprzecznych ramion. Wymieniamy te ramiona tak, jak po sobie następują, od wsch. ku zach., podając dla każdego najwyższy jego wierzchołek- Menczulskie, z Menczułem 1454 m., Grofiańskie z Grofą 1752 m., Sewulańskie z Sewulą 1818 m., Bojaryńskie z Bo-jarynem 1679 m., Doboszańskie z Doboszanką 1757 m. Od południowej strony wdzierają się we wnętrze tego pasma dwie tylko większe rzeki, mianowicie Talabor i Taracz i rozcinają tamtę stronę na trzy potężne ramiona, mianowicie: Kamionkowskie z Kamionką 1579 m , Niegrowieckie z Niegrowcem 1712 m. i Bliźmckie z najwyższą w ca-łem paśmie Gorganów Bliźmcą 1888 m.
Widzimy więc, że Gorgany pozostawiły pod względem wysokości daleko poza sobą wszystkie inne piaskowcowe pasma, i tylko jednej Czarnej Horze pod tym względem pierwszeństwa ustępują. Ale żeby dać wyobrażenie o bezwzględnem wyniesieniu Gorganów n. p. m., musimy dodać, że oprócz wymienionych powyżej dziewięciu wierzchf łków, których wysokość wynosi 1700 do 1900 m , znajduje się w tern paśmie jeszcze kilka dziesiątków innych, których wysokość porusza się między 1550 i 1750. Przedstawiają więc owe masywne wzniesienie, którego wszystkie części są tak siinie ze sobą spojone i tak jednostajnie wydźwignięte, że pod tym względem żadne inne pasmo piaskowcowych Karpat z niemi mierzeń się nie może/J
Budowa północnej i południowej strony Gorganów jest tak samo, jak i w Bieszczadach zupełnie odmienna. Ramiona strony północnej są liczniejsze, leez za to węższe, a składa się każde z nich z kilku wierzchołków wy dł u ź o n y ch w kierunku dłuższej osi pasma, porozdzielanych stosunkowo dość głębokiemi przełęczami. Te składowe części wszystkich pięciu ramion północnych są ustawione w linii do siebie, równoległe, które nietylko odpowiadają, tak s imo, jak w Bieszczadach, pierwotnym wałom górskim, lecz przedstawiają nawet, jak się o tern z mapy hypsomitjl : 150.000) przekonać można, przedłużenie wałów Bieszczadowych. Doliny tej strony mają Encyklopedya polska. J 27