ANTONI REHMAN: OPIS FIZYCZNO-GEOGRAFICZNY ZIEM POLSKICH 443
części bardzo liczne, a bieg ich jest krótki, ale płyną one wszystkie głęboko wyżłobionemi, skalistemi i również bardzo malowniczemi dolinami.
Zamykają tę część Podola od południa rzeki Ko dym a, płynąca ku wschodowi a uchodząca do Bohu, i Jaorlik, który płynie ku zachodowi, a uchodzi do Dniestru. Rzeki te wyznaczały granicę Polski przedrozbiorowej od strony Turcyi. Od tych rzek rozpościera się, aż po brzegi morza, Pomorze Podolskie. Rzeki tej połaci płyną ku południowemu wschodowi, a zmierzają już prosto do morza. Nie płyną one jarami, lecz dolinami o płaskiem, niekiedy szerokiem dnie, zamkniętem z jednej i z drugiej strony słabo nachylonymi bokami, a uchodzą do limanów Brzeg morza jest wszędzie wysoki, lecz z miękkich, młodo-trzeciorzędnych skał złożony i ulega z łatwością zniszczeniu.
Na osobną wzmiankę zasługuje jeszcze Boh, którego dolina różni się pod wieloma względami od dolin innych rzek podolskich. W górnym swym biegu płynie on płytką, moczarowatą doliną, a zamknięty z obu stron wzgórzami, zbudowanemi ze skał trzeciorzędnych (młodszych), obfituje w stawy, i odpowiada zupełnie wzorowi rzek opolskich. Ale już w Hołoskawie spoczywają te skały na granicie. Od Międzyboża podnoszą się brzegi Bohu, a z nimi i granity; tworzą one przy Nowym Konstantynowie, Janowie, Strzyźawie, ogromne skały granitowe, a koło Dzwonnicy i Potusza przedstawia granit prawie zupełnie prostopadłe, na 108 stóp (Andrzejowski) wysokie ściany. Niemniej zajmujące są okolice Wielkiej Meczetny i Kamiennej Bałki, a kończy się ta granitowa formacya wspaniałą granitową wyspą, Konstantynówką, zalegająca sam środek Bohu naprzeciw osady Akmeczet. Na obszarze granitów wytwarza Boh kilka progów; największym pomiędzy nimi jest próg w Hłuboczku, którego wysokość wynosi 2 metry.
Dział Zaporoski jest od zach. zamknięty Bohem i uchodzącym do niego Sobem, od wsch. i płd. Dnieprem, a obniża się od płn. ku nizinom Poleskim nad Prypecią, Irpieniem i Teterowem. Północna połać tego działu jest zajęta przez obszerne płaskowzgórze, rozcięte Siniuchą na dwie połowy, z których zachodnia wznosi się do 260 m., wschodnia do 240 m. Obfitowało to płaskowzgórze niegdyś w lasy, których resztki dotąd się przechowały. Wielka część wschodniej jego połaci była niegdyś pokryta »Czarnym lasem«, który służył za punkt zborny dla Tatarów i Hajdamaków, urządzających wyprawy łupieskie na sąsiednie okolice. Wody. tych płaskowzgórzy płyną leniwie płytkiemi, obszernemi, zabagnionemi i bogatemi w stawy dolinami, co tej krainie wygląd Opola nadaje. Po południowej stronie tego Zaporoskiego Opola wyrównuje się