ANTONI REHNAN: OPIS FIZYCZNO-OEOGHAFIOZNY ZIEM POLSKICH 407
zarostom karłowatej sosny, nazywanej przez górali kosówką, albo kosodrzewem. Jedynem Wysokiem drzewem, z jakiem się jeszcze w tych zarostach spotkać można, jest limba, gatunek sosny syberyjskiego pochodzenia, wyróżniającej się tern, że jej nasiona, zawarte w szyszce, mają postać drobnych orzeszków i są jadalne. Kosodrzew zaś kończy się w wysokości 1960 m. Powyżej tej linii rozpościera się panowanie nagich szczytów, na których rośliny drzewiaste są zastąpione przez kilka karłowatych, do ziemi przygniecionych, zaledwie na kilka cent. długich drobnolistnych wierzbek. Wypada więc w Tatrach rozróżnić cztery pasy roślinności, mianowicie dziedzinę lasów liściasto-szpilkowych, pas świerczyn, pas kosodrzewu i pas nagich szczytów. Botanik, zwiedzający jeden z wyższych szczytów7 tatrzańskich, doznaje takiego wyrażenia, jakgdyby odbył podróż na Szpicberg', albo do kraju Franciszka Józefa.
Z takim układem lasów górskich, stoi w ścisłym związku upo-stacenie i innych skupień roślinnych. W dziedzinie leśnej rozwinęły się w Tatrach górskie łąki, przez górali polanami nazywane; obfitują one w wiele wielkokwiatowych górskich (nieznanych na nizinach) roślin, jak n. p. prosiecznik helwecki1, pępawra wielkokwiatowa, jastrzębiec pomarańczowy, starzec alpejski, goryczka trojeścio-wata i in. Nie mniej okazałe górskie gatunki można napotkać w tych wysokościach po porębach i nad potokami leśnymi (złocień okrągło-listny, chaber górski, mleczaj, przenęt, miesięcznica, wieczornik damski, różne tojady). Po skalistych zboczach i nad potokami występują tu na wiosnę, co prawda dopiero pod koniec maja, liczne gatunki roślin alpejskich, należące do rodzajów goryczki, łyszczka, pięciornika, jaskra, jaślinka, podbialika, skalnicy i wielu in. Polany tatrzańskie nie przekraczają górnej granicy lasów, a dziedzina kosodrzewu jest zarazem dziedziną pastw isk, tutaj halami nazywanych. Roślinność hal jest bujna, ale mało urozmaicona, składa się ona przewoźnie z traw (kostrzewa, owies dziki, omiałek, brzanka, trzcinnica i in.), a botanik któryby się zapuścił na hale z nadzieją napełnienia tam swej puszki rzadkimi gatunkami roślin, doznałby zawodu. Niektóre wierzchołki i zbocza górskie porastają w tej dziedzinie sitem trójdzielnym, nazywanym przez górali skuciną, który sam jest najpłonniejszą półtrawą, o szczeciastych, tak sztywmych łodygach i liściach, że żadne zwierzę ich się nie ima. Rośnie on zawsze gromadnie i nie znosi w swym zakresie żadnej innej rośliny, a wierchom (Czerwony wierch, tak nazwany od barwy, jaką ta roślina w je-
Łacińskie nazwy wymienionych poniżej roślin znajdzie czytelnik w odpowiednich ustępach naszych «Ziem polskich« I, str. 193—211 i w monografii Tatr.