antoni kichman: opis fizyczno-geograficzny ziem polskich 459
liku. Największem jeziorem Litwy jest Narocz, w pow. święciańskim,
0 powierzchni 72‘4 wiorst kw. (82 4 km. kw.). Postać jezior litewskich bywa bardzo urozmaicona. Najrzadszeini są jeziora strumieniowe (Świr), do najpospolitszych należą koliste, jajowate i eliptyczne. Jest wiele jezior rozgałęzionych, np. Brażoła pod Trokami, posiadająca oprócz tego liczne wyspy. Głębokość tych jezior bywa różna (Kru-mań w Nalibockiej puszczy do 26 m.). Gdy brzeg jeziora jest wysoki, bywa ciągle przez fale podmywany i obgryzany i przybiera postać stromej krawędzi. Pod takim brzegiem znajduje się zawsze najgłębsza woda; ale bardzo często ulegała głębokość zmniejszeniu przez obsypujący się brzeg. Zdarza się też nie rzadko, źe jedna, albo
1 obie strony jeziora (na nizinach) nie mają wyraźnego brzegu, lecz źe płytkie dno jeziora przechodzi z tej strony w błota, często wielkiej rozległości- Po miejscach płytkich porastają litewskie jeziora trzciną, pałkami, sitem, ajerem i niektóremi ziołami, co wszystko razem bywa nazywane szuwarem albo oczeretami. Ale pomiędzy oczeretami pozostają miejsca wolne (okna), w których woda pokrywa się liśćmi i kwiatami grządziela i grzybienia i żabiściku, a po nad które wznoszą się kwiatowe łodygi, strzałki, pływaczów i t. p. Naj-ważniejszem pod botanicznym względem jest jezioro Świteź, bo tylko na niem znaleziono lobelię dortmanową (p. w opisie roślinności etc.). Na osobną wzmiankę zasługuje teź jezioro Lepel w źródl. Berezyny, położone na dziale wodnym między Dźwiną zach. i Dnieprem, gdyż za jego pośrednictwem połączono już pod koniec XVIII w. Ułłę, dopływ tejże Dźwiny, z Berezyną, uchodzącą do Dniepru, a zatem morze Bałtyckie z m. Czarnem.
Inflanty polskie. Dźwina zach., główna rzeka tej krainy, należy, tak samo jak i Niemen, do pojezierzy; w swym górnym i średnim biegu porusza się ona po terenie bardzo nierównym i przebywa liczne progi. We Frydrychstadzie dostaje się ona na nizinę przymorską, a uchodzi do wspaniałej zatoki Rygąjskiej, która jest od zewnątrz zamknięta dwiema wielkiemi wyspami, Ozylią i Dago, i przedstawia raczej piękne jezioro, połączone tylko cieśninami z morzem. Różni się Dźwina od Odry, Wisły i Niemna tein, źe nie uchodzi do żadnego zalewu, lecz wprost do morza; ale rozpatrzywszy się w owej przybrzeżnej nizinie, którą Dźwina przed ujściem do morza przecina, przychodzimy do tego przekonania, że istniało i tu niegdyś jezioro przybrzeżne, prawdziwy Dźwiński zalew, oddzielony od morza Dźwiń-ską mierzeją, który przez deltę tej rzeki zupełnie wypełnionym został. Za takiein przypuszczeniem przemawiają następujące okoliczności.
a) Cała przymorska nizina Dźwiny jest z osadów rzecznych złożona.
b) Posiada ona liczne deltowate jeziorka (Białe, Jagel, Stint, Babit,