0098

0098



JAK WYCHOWAĆ CEZARA

Odwiedzając miejsca, gdzie zabito ojca i dziadka cara, de Custine ze zdziwieniem potwierdził ten rosyjski paradoks: bezlitosny despotyzm w Rosji ograniczało bezlitosne mordowanie despotów...

Podczas całej podróży markizowi objawiały się wszelkiego rodzaju rosyjskie paradoksy.

W Moskwie, na przykład, na Kremlu z dumą pokazano markizowi dwie największe „osobliwości". Największy na świecie dwustutonowy dzwon (car-kołokoł), od którego niestety odpadł fragment, toteż nigdy nie dzwonił. Pokazano mu też największą na świecie armatę (car-puszka), z której niestety nigdy nie oddano strzału.

W Moskwie de Custine spotkał się z ówczesnym najwybitniejszym dysydentem, Czaadajewem. Czaadajew powiedział kiedyś: „Jakże znakomitym miastem jest Moskwa, tu przez cały czas pokazuje się jakieś historyczne absurdy... armatę, która nigdy nie strzelała, albo dzwon, który upadł i nie dzwoni. Zresztą dzwon bez języka to właśnie symbol ukochanej ojczyzny".

W 1843 roku ukazała się książka Rosja w roku 1839.

Markiz nakreślił w niej swój portret Rosji.

Trzeba znaleźć się na tym pustkowiu pełnym utrapień, w tym wszystko ogarniającym więzieniu zwanym Rosją, aby zdać sobie sprawę z ogromu wolności, jaką cieszą się mieszkańcy innych krajów europejskich... Władza w Rosji to dyscyplina obozu wojskowego wyniesiona do godności prawa... We Francji ktokolwiek wstąpi na mównicę, może osiągnąć wszystko, w Rosji takim miejscem jest dwór; nawet ostatni z ludzi, jeżeli potrafi przypodobać się władcy, może nazajutrz stać się pierwszym po cesarzu.

Dotyczyło to nie tylko dworu bezwzględnego cara. De Custine ze zdumieniem opisał dwór następcy tronu, gdzie „cała ta świta przejawiała służalczość, która w równej mierze była udziałem panów i lokajów" i zdumiewające połączenie w dworzanach „służalczości, dopuszczającej jednak arogancję".

De Custine nie zrozumiał, podobnie jak inni cudzoziemcy, rosyjskich tradycji.

Jeszcze za ojca Iwana Groźnego przybyły do Rosji ambasador Herber-stein wstrząśnięty był służalczością rosyjskich dygnitarzy. Jeśli monarcha skazywał na najstraszliwszą kaźń - wbicie na pal - to bojar wbity na pal nadal wysławiał władcę.

- Służymy naszym władcom nie po waszemu - tłumaczyli bojarzy Herbersteinowi, dumni ze swego służalstwa.

Był to kraj, gdzie sługami (to znaczy niewolnikami) nazywali sami siebie w petycjach pierwsi dygnitarze. Iwan Groźny ukuł formułę: „Wolno nam karać i ułaskawiać swe sługi".

103


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Utalentowany, wrażliwy młodzieniec musiał dostrzegać, jak żelazny system ojca
JAK WYCHOWAĆ CEZARA jest owo „ty". Z jego strony jest to zwrócenie się do bóstwa, ze strony ojc
JAK WYCHOWAĆ CEZARA W Mikołaju obudziły się wspomnienia. Wiedział, że pełen dobroci Żukowski zbyt wi
JAK WYCHOWAĆ CEZARA tronu, zręcznemu Saszy Adlerbergowi. Syn ministra dworu przybiegł pierwszy. Ojci
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Podobnie jak wszyscy Romanowowie, Sasza uwielbiał szyk gwardii, lśnienie kirysów
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Jak przystało na te grzeszne lata, Sasza obserwował teraz wszystko i na wszystko
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Antyczna kolekcja fallusów zebrana przez Mikołaja I i zachowana do dziś przypomi
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Mikołaj lubił porozumiewać się za pomocą instrukcji. Już nazajutrz Aleksander
JAK WYCHOWAĆ CEZARA jednak miał wyobrażenie o bezkresie Rosji, w której miał panować. Był rad, że oj
JAK WYCHOWAĆ CEZARA opuszczając rodzinne dwory, zjawiały się na dworze rosyjskim oślepiającym
JAK WYCHOWAĆ CEZARA sądach. Przy niej mógł być naturalny - być sobą. Tego zupełnie mu brakowało na d
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Wraz z księżniczką przyjechał jej ukochany brat. Wysoki, przystojny, 0
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Ten mądry, świetny młody mężczyzna po powrocie do Rosji natychmiast
JAK WYCHOWAĆ CEZARA się podobał. Złośliwy młodzieniec udawał Liszta! Udawał bezlitośnie, parodiując
JAK WYCHOWAĆ CEZARA choroby". Oznaczało to, że filozof miał przebywać w areszcie domowym. Car
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Świt. Słońce oświetlało łańcuch górski, nad aułami unosiły się dymy. Panował
JAK WYCHOWAĆ CEZARA stwierdzał Dostojewski. Do ulubionych lektur w domu należały Historia państwa
JAK WYCHOWAĆ CEZARA Teraz, po śmierci Michała, car mianował dowódcą niebezpiecznej gwardii i korpusu
JAK WYCHOWAĆ CEZARA że pragnąc umrzeć, cesarz, którego grypa nie zabiła, zażądał trucizny od swego

więcej podobnych podstron