72 3. Kryteria wyróżnienia domeny bezpieczeństwa wewnętrznego
Ze względu na potrzeby i oczekiwania zarówno polityczne, związane z kwestią suwerenności, jak i organizacyjne (organizatorskie) oraz spodziewaną użyteczność praktyczną i jednoznaczność warte refleksji jest wykorzystanie kolejnego możliwego kryterium i wskaźnika „wcwnętrzności - zewnętrzności” bezpieczeństwa, tj. umiejscowienia (i zakresu swobody) organu decyzyjnego. W takim ujęciu:
[El wewnętrzne byłyby te kwestie, problemy bezpieczeństwa, które byłyby rozwiązywane na podstawie wyłącznie (lub głównie) suwerennej decyzji podmiotu, własnego wyboru zakresu, formy i sposobu działania, bez względu na inne wskaźniki, np. lokalizacji aktywności, skutków lub źródła problemu.
Analogicznie - udział (dominujący) decydentów zewnętrznych (np. koalicyjnych, sojuszniczych) przesądzałby o zaszeregowaniu problemu do obszaru bezpieczeństwa zewnętrznego.
Podejście takie jest bliskie potocznej interpretacji kategorii „wewnętrzności” za pomocą wyrażeń w rodzaju: ,jest to wyłącznie moja, wewnętrzna sprawa”, „to nasz problem”, w rozumieniu - „sam zdecyduję o tym, czy, co i jak robić”. Podejście takie ma duże znaczenie polityczne oraz organizacyjne, wiąże się z kwestiami podmiotowości politycznej oraz suwerenności (możności oraz zdolności stanowienia i egzekwowania praw na własnym terytorium). Należy jednak zauważyć w powyższej aproksymacji [R] relatywizm, nieostrość, sytuacyjność wskaźnika swobody decyzyjnej, zakresu i rangi naszego udziału w decyzjach wspólnych zmienny i „miękki” współcześnie charakter pojęcia i stanu suwerenności. Znaczenie nadawane wyrażeniu „na podstawie [...] głównie własnej decyzji” odwołuje się do jednostkowych sądów aksjologicznych konkretnych podmiotów, do akceptowanego przez te podmioty poziomu suwerenności.
W następstwie użycia analizowanego kryterium kształtuje się podział strukturalno--funkcjonalny, w ramach którego resortowi spraw wewnętrznych podlegałyby wyłącznie kwestie rozstrzygane samodzielnie przez władze polityczne podmiotu (np. narodowe), natomiast w gestii resortu spraw zagranicznych znalazłyby się wszelkie problemy rozstrzygane (z różnym co do skali i charakteru naszego udziału) przez decydentów poza-, ponad- i międzynarodowych.
Możliwe jest oczywiście rozwiązanie organizacyjne, w którym oprócz komórek do spraw wewnętrznych oraz zewnętrznych funkcjonowałby resort do spraw połączonych, wspólnych, lub - w zależności od potrzeb w konkretnej sytuacji - powoływano by doraźnie zespoły problemowe wyposażone w mniejsze lub większe kompetencje rozstrzygania kwestii zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych w zakresie rozwiązywanego konkretnego problemu. Wobec sygnalizowanych wielokrotnie współczesnych oraz prognozowanych zmian w środowisku bezpieczeństwa oraz w jego (rendach i procesach (globalizacja, integracja, internalizacja bezpieczeństwa) takie właśnie, doraźne łączenie kwestii, aspektów wewnętrznych i zewnętrznych, tworzenie adekwatnych do tego struktur i strategii organizacyjnych - staje się już i będzie w przyszłości coraz częstsze. Staje się wręcz wymogiem czasu i sytuacji, normą praktyki bezpieczeństwa1 20. W tym kontekście coraz pilniej trzeba rozwiązać problem nadrzędny - suwerenności w ogóle pojedynczych podmiotów bezpieczeństwa, celowości i możliwości wyróżniania spraw (problemów) wewnętrznych i zewnętrznych. Zjawisko to, czy raczej trend, obejmuje także zacieranie się granic w sferze bezpieczeństwa między tym, co wojskowe i cywilne, ekonomiczne i polityczne, orężne i nicorężne, pokojowe i kryzysowe, podziałów na „my” i „oni” oraz całą gamę problemów pochodnych i związanych, np. wyodrębniania funkcji, specjalizacji wykonawczych, a stąd - służb i instytucji, utrzymywania sztywnych struktur organizacyjnych.
Uzupełnienie aspektu podmiotowości decyzji o kwestie lokalizacji organu kierowania oraz swobody (suwerenności) jego działań wnosi następujące, kolejne możliwe ujęcie definicyjne (bez wiązania go z analizowanymi wcześniej aspektami lokalizacji aktywności podmiotów):
|F1 bezpieczeństwo wewnętrzne - domena bezpieczeństwa podmiotu, obejmująca wszelkie kwestie preparacji, realizacji i rozwoju stanu oraz procesu bezpieczeństwa (w każdej dziedzinie), rozwiązywane na podstawie wyłącznie lub gtównie wtasnej (np. państwowej) decyzji, w sposób przez siebie wybrany, pod własnym kierownictwem politycznym81.
W myśl lej definicji problem zakwalifikujemy do dziedziny bezpieczeństwa wewnętrznego wtedy, gdy decyzja o jego rozwiązywaniu (czy? kiedy? jak?) zapada u nas (sami podejmujemy decyzję) i sami kierujemy jej realizacją, dysponując swobodą wyboru i działań uznawaną przez nas"2 za właściwą akceptowanemu poziomowi suwerenności.
Należy zwrócić uwagę na relatywnie dużą ostrość, rozłączność i zupełność podziału dokonywanego z użyciem opisywanego kryterium-wskażnika. Jednocześnie jednak, przypominając wcześniejszą konstatację o postępującej globalizacji, integracji i internalizacji, w tym szczególnie bezpieczeństwa, prognozować można szybkie zmniejszanie się użyteczności analizowanych kryteriów jako podstawy praktycznych rozwiązań organizacyjnych.
“ Szerzej o lej kwestii m.in. C. Rutkowski, Organizacje przyszłości - przyszłość organizacji, AON. Warszawa 2005.
Kategorii; kierownictwa politycznego traktujemy tu szerzej niż w ujęciach politologicznych, w sposób właściwy teorii i praktyce organizacji i zarządzania. W takim podejściu sferę kierownictwa politycznego można wyodrębnić w każdej organizacji, a nie tylko w odniesieniu do wielkich grup społecznych i podmiotów stosunków międzynarodowych. Szerzej o tej kwestii m.in. L. Krzyżanowski, Podstawy nauk..., op.cit.
'• W nieodległej przyszłości kweslia suwerenności może być, z jednej strony, podstawowym problemem polityki bezpieczeństwa (każdego podmiotu organizacyjnego), z drugiej natomiast - problemem aksjologiczno-mc-todologicznym, odnoszącym się do jej rangi, wymicmości, poziomu wystarczalności, obiektywizmu pomiaru itp. Rosnąca współzależność, dynamika procesów integracyjnych oraz wiele innych czynników inlcrnalizu-jącycli bezpieczeństwo nieuchronnie zdają się prowadzić do zjawiska coraz głębszego poświęcania własnej suwerenności na rzecz koniecznej efektywności i zdolności w utrzymaniu czy kształtowaniu własnego bezpieczeństwa. Szerzej o kwestii m.in. w pracach R. Kuźniara, O. Osicy, Z. Brzezińskiego oraz J. Slaccwicza i J. Stefanowicza.