202 6. Zagadnienia kierowania i zarządzania bezpieczeństwem wewnętrznym
jednak zastanowić, jak w kontekście powyższego sformułowania wizji bezpieczeństwa wewnętrznego (państwa, ojczyzny) wyrażona może być amerykańska wizja bezpieczeństwa zewnętrznego oraz nadrzędna wizja bezpieczeństwa w ogóle, narodowego24'’. Łatwo dostrzec możliwe we wskazanych obszarach zapisy dobrze korespondujące, komplementarne, współbrzmiące, co podkreśla systemową poprawność rozwiązań.
Warto też zwrócić uwagę na doświadczenia amerykańskie w zakresie formy przedstawienia wizji jej prostotę, komunikatywność, spójność i dynamikę przekazu w połączeniu z bogactwem treści. Przeanalizujmy pod tym kątem poniższy przykład - graficzny przekaz wizji sił zbrojnych USA 2020 (rysunek niżej). Zauważmy, że całość treści tej wizji można ująć w postaci jednego - dwóch zdań złożonych.
«anouvor Procl.lo,, Cno.a.^n,
Puli
Spodnim ' - Dornlnimoo
Focuood LoflUtlc*
Fight & Win
Innym rozwiązaniem konkretnym, możliwie bliskim obszarowo dziedzinie bezpieczeństwa wewnętrznego, które warto poddać analizie i ocenie, jest Wizja Sil Zbrojnych RP 2030 - dokument opublikowany przez Departament Transformacji MON w końcu 2008 roku. Podkreślić trzeba odwagę intelektualną autorów dokumentu oraz uzmysłowić trud przez nich podjęty w sytuacji braku wizji państwa, wizji bezpieczeństwa, wizji obronności... W sytuacji gdy w Strategii bezpieczeństwa narodowego nie znajdziemy wizji państwa i jego bezpieczeństwa. Wizja Sil Zbrojnych RP to pierwszy i jedyny do tej pory dobrze skonstruowany, ogólnie poprawny metodologicznie wytwór strategicznego planowania bezpieczeństwa wojskowego, stwarzający konieczną i oczekiwaną podstawę projektowania systemu rozwiązań szczegółowych24’.
** Trzeba oczywiście uwzględnić szczególny, wyjąikowy rodzaj podmiotu supermocarstwa, lidera globalnego bezpieczeństwa, co powoduje równic niepowtarzalne merytoryczne treści jego misji, wizji i strategii. w Wojskowi autorzy dokumentu zapewne zrozumieli przesłanie A. Bcaufrc'a nakazujące nic czekać na de-cyzje polityków, jako źc albo będą one spóźnione, albo ich nie będzie, albo będą na tyle ogólnikowe, że niewiele z nich będzie wynikać...
Ten trudny do przytoczenia, bo liczący 34 strony dokument, ma jednak mankamenty. W kontekście określonych wcześniej wymagań są to m.in.:
- zbyt daleko idące utożsamienie wizji i celu;
- realistyczny, a nie idealizujący obraz stanu pożądanego; dlatego wizja bliższa jest modelowa realnemu, a nie idealnemu;
- mało inspirujący, mało pociągający i nicmobilizujący charakter treści;
- brak hasłowej, zwięzłej i dynamicznej formuły zapisu;
- dominujący deklaratywno-jakościowy język zapisu, ograniczający możliwości weryfikacji i operacjonalizacji.
Wydaje się. że źródłem wymienionych mankamentów mógł być brak jednoznacznego wyboru ogólnej metody podejścia, powodujący w konsekwencji „żonglowanie" między postulatami szkoły diagnostycznej i prognostycznej, podejmowanie prób połączenia działań usprawniających z zabiegami projektującymi. Nic należy tego traktować jako błędu, lecz raczej nic do końca udane zastosowanie metody rozwoju Gasparskicgo. Pozostając w przekonaniu, że następne wersje - wytwory prac tak dobrego zespołu będą coraz lepsze, przejdźmy do naszych postulatów i elementów rozwiązań konkretnych w obszarze wizji bezpieczeństwa wewnętrznego.
Punkiem wyjścia jest przyjęta definicja bezpieczeństwa wewnętrznego oraz wcześniej sformułowany zapis jego misji ogólnej, formuła hasłowa misji, postulowane składniki misji skonkretyzowanej, w połączeniu z przyjętymi dyrektywami, normami metodologicznymi2'111.
Przyjmijmy następującą konwencję refleksji: minęło... lat, jest rok... (przyjęta perspektywa czasowa projektowania, którą uśredniamy do 15-25 lat), jaki stan i proces bezpieczeństwa wewnętrznego w Polsce chcielibyśmy, pragniemy widzieć (projekcja pożądana)? Wybiórcze elementy autorskiego opisu takiego stanu i procesu obejmują wizję:
państwa, którego bytowi nie zagrażają żadne procesy, zjawiska ani podmioty10;
ludzi, ich wspólnot i organizacji, niemających problemów związanych z niekorzystnym czy wrogim działaniem (oddziaływaniem) wewnętrznych lub zewnętrznych podmiotów (sit, procesów) lub obiektów, prowadzonym (zachodzącym) w całości lub w części na terytorium podmiotu, nieodczuwających lęku, obaw ani strachu o zachowanie (osiągnięcie) uznawanych wartości, realizację subiektywnie ważnych interesów i celów, świadomie akceptujących potencjalne ryzyko z tym związane;
Zob. leż propozycję wizji konkretnej organizacji uczelni wyższej, w: Uczelnia 2020 i dalej.... SGSP, Warszawa 2010.
Realizujemy lym zapisem w pelm słuszny, a niedoceniany i lekceważony podstawowy postulat kierowania i zarządzania każdą organizacją, autorstwa K. Obloja: „Organizacja, aby osiągnąć jakiekolwiek cele, musi IS TNIEĆ. Dlatego strategicznym problemem dla każdego systemu organizacyjnego jest tworzenie takich warunków i metod działania, które zwiększają prawdopodobieństwo jego PRZETRWANIA”. K. Oblój, Zarządzanie strategiczne, op.cit.