132 ALEKSANDRA WITKOWSKA OSU
Jeśli ponadto przypomnimy oo do kultu Salomei podobną rolę lektorów Braci Mniejszych 48ł, znane z zapisek fakty wykorzystania przez kaznodziei franciszkańskich jej cudów jako homiletycznego exemplum 1 2“ oraz uwzględnimy sygnalizowany wyżej nieprzypadkowy związek zachodzący między „geografią cudów” a siecią franciszkańskich konwentów 48S, nietrudno będzie dostrzec w Miracula weryfikacji tezy o inspiracjach kręgów kościelnych leżących u podstaw rozwoju interesujących nas kultów. Przyjęcie takiej tezy nie przekreśla faktu inicjatyw pochodzących z innych środowisk, zwłaszcza podyktowanych interesami dynastycznymi dworu książęcego, na które na innym miejscu zwróciliśmy już uwagęł84.
6° Z materiału Miranda wynika, iż kulty małopolskie już we wczesnej fazie swego rozwoju wychodzą, acz sporadycznie, poza krąg społeczeństwa polskiego. Obok nielicznych wzmianek o pielgrzymach przybywających do Krakowa i Starego Sącza spoza granic Polski 485 kilkakrotnie spotykamy wśród uzdrowionych cudzoziemców pochodzących z miejscowości leżących w granicach zasięgu geograficznego małopolskich kultów.
W Miranda Stanisława, Kingi i Salomei reprezentują oni niewątpliwie napływowy element osadniczy — zarówno miejski, jak i wiejski — pochodzący z terenu Niemiec488, Węgier 487, a nawet Lombardii i Galii 488. W cudach Jacka wprawdzie wyraźnie nie występują, niemniej być może kryją się pod niejednym obco brzmiącym imieniem mieszczan krakowskich, takim jak: Fridericus 489, Hyncho 490 czy Geraldus491.
Obecność cudzoziemców w zapiskach de miraculis pozostaje w wyraźnym związku z przypadającym na ten okres nasileniem procesu kolo-nizacyjnego południowych ziem Polski492 i niejako dodatkowo oświetla problem faktycznej penetracji elementów napływowych w całokształt ram życia społecznego Małopolski. W pewnym sensie dowodzi, jak teren
życia religijnego stanowić mógł jedną z dróg asymilacji dla tychże elementów, a wspólnota kultu niwelowała różnice narodowościowe. Wolno przypuszczać, że przybysze-cudzoziemcy, przywykli do obfitego panteonu świętych, łaknęli więcej niż autochtoni owych lokalnych kultów bliskich i konkretnych. Wzmianek źródłowych jednakże jest zbyt mało, by móc coś więcej w tej sprawie powiedzieć. Niemniej objęcie zasięgiem rodzimych kultów choćby nawet tak nielicznego grona przedstawicieli innych narodowości dowodzi, jak się wydaje, niemałej dynamiki tak przecież młodych lokalnych patronatów.
3. DYNAMIKA KULTU
Istnieje w historiografii, jak się wydaje, wyraźna tendencja zamiennego używania pojęcia geografii i dynamiki kultu. Tendencja o tyle niebezpieczna, iż grozi nieporozumieniem w ocenie realnej siły danego patronatu. Sprowadza ją tylko do wyników płynących ze zbadania i ustalenia zasięgu kultu i liczby pątników19S.
Niewątpliwie, rozprzestrzenianie się kultu i jego zasięg społeczny pozostają w ścisłym związku z motorem kultu, niemniej ten ostatni nie zamyka się tylko i wyłącznie w ich ramach. Na pewno jest elementem trudnym do uchwycenia poprzez źródła tak fragmentaryczne, jak zapiski Miracula, trudnym nawet do jasnego zdefiniowania, bardziej intuicyjnie wyczuwanym z treści źródła aniżeli z niej wprost wyczytanym i poznanym.
I Określiliśmy wyżej dynamikę kultu jako siłę patrona, emanującą moc świętego491. Gruntuje ją przede wszystkim autorytet świętego w środowisku, które przyjmuje fakt jego możnego protektoratu. Element osobistego stosunku zachodzącego między świętym a kręgiem jego czcicieli, motyw spontanicznej i silnej wiary w jego moc cudotwórczą są tym, co w sposób szczególny charakteryzuje dynamikę wszystkich kultów świętych w okresie całego średniowiecza1M. Rzeczywistość, przez którą można ją uchwycić — to wszystko to, co składa się na postawy i zachowania osób zwracających się ze swymi prośbami do świętego, formy dewocji i ich wewnętrzna treść, którym poświęcimy na innym miejscu szczególniejszą uwagę49*.
Ale dynamika małopolskich kultów to także dająca się uchwycić z zapisek atmosfera panująca wokół centrów kultu, wywołana bliskością 3 4
Por. s. 75 im.
«« Vita I Salomeae VII 22, 20, 31.
*« Por. | 119.
*** Por. s. 54.
*s» Węgry _w: Miracula s. Kyngae XXI; Vita maior III 51; Vita s. lacchotut
XX; Czechy — w: Miracula s. Stanislai XL.IV; Vita maior III 22.
«• Miracula s. Stanislai XXVII = Vita maior III 5; XXIX—III 30; III 46; Vita s. Salomeae VII 20; Miracula S. Kyngae V, XIII.
87 Miracula s. Stanislai XXXIV Vita maior III 10; Miracula s. Kyngae XI *»• Vita maior III 8; Vita 2. Salomeae VII 29.
*" Vita x. lacchonis L, L,.
*» Tamże XXXIV.
«2 Tamże XXVI.
*« por. Z. Kaczmarczyk. Kolonizacja niemiecka na u-schód od Odry. Poznań 1945 s. 99-110.
«» Por. uwagi Harmeninga (Frbnkische Mirakelbilclier ... s. 135 n).
Por. s. 115.
m Harmening. Frankische Mirakelbucher _ s. 70 n.; Bernarda, jw. s. 30.
Por. rozdz. V.