152 ALEKSANDRA WITKOWSKA OSU
określany różnorodnie, jako: beneficium, prodigium, signum, miraculum, mirum, magnalia, mirabilia.
Być może, że przeanalizowanie kontekstu występowania poszczególnych wyrażeń pozwoliłoby ustalić, jaki rodzaj „cudu” określano danym zwrotem, choć niewykluczone, że szeroka skala określeń dowodzi jedynie bogactwa języka redaktorów zapisek. Dwa ostatnie wyrażenia — „magnalia" i „mirabilia” — wydają się zarezerwowane wyłącznie dla podkreślenia bezpośredniej interwencji Boga, który je dokonuje poprzez osobę świętego59S. Najczęściej redaktorzy zbiorów posługują się terminem „miraculum”, określającym ową „cudowność” pozostającą pod silnym wpływem subiektywnego przeżycia, mającą za swój przedmiot zawsze te same ludzkie potrzeby i biedy: choroby, wypadki, szkody materialne, potrzeby duchowe itp., wobec których człowiek czuł się wówczas znaczniej bezradny i stąd bardziej oczekiwał interwencji sił nadnaturalnych.
Typologią cudów z zapisek małopolskich zajęliśmy się na innym miej- • scu. Interesująca nas obecnie religijna treść pojęcia miraculum każe natomiast zwrócić uwagę na pewien występujący w zapiskach związek zachodzący między chorobą a grzechem, chorobą a działaniem szatana 596.
W pierwszym przypadku kilkakrotnie kontekst miraculum wskazuje bądź to na odbycie spowiedzi przez chorego, pociągające za sobą jego uzdrowienie, bądź też na chorobę będącą konsekwencją popełnionych win 11 Można w tym widzieć echo ewangelijnych cudów, a także odnaleźć ślad żywego i powszechnego poczucia grzeszności, właściwego ludziom tych czasów59S.
Jak dalece skutkiem miraculum było wewnętrzne nawrócenie, trudno z zapisek wnioskować. Postawy skruchy, pokory, żalu, głębokiej wiary obowiązywały niejako każdego proszącego. Tylko w jednym wypadku
3 Por. Vita maior III 49, 55; Miracula s. Kyngae — prolog; Vita s. Iacchonls xxrv, XLVIII, L—LII.
:m y/ -wielu kulturach choroba uważana jest za karę za przekroczenie przepisów etycznych czy magicznych (por. Graus, jw. s. 79).
s*7 por vita s. Salomeae VII 1; Miracula s. Kyngae X; Vito maior III 32, 35. Delarueile (La spiritualiti des pelerinages... s. 229 n.) podkreśla, że już teologią kazań Grzegorza z Tours kładła nacisk na uprzytomnienie pątnikom tego momentu. Jeśli jest się chorym to znak, że ma się ciężką winę na sumieniu. Stąd Grzegorz apelował często do pielgrzymów zebranych u grobu św. Marcina o odbycie spowiedzi, od której w znacznej mierze miało zależeć uzdrowienie. Ten sam akcent w dziele Lamberta de Legia — o cudach św. Macieja Apostoła. Zob. Kloos, jw. s. 63-95.
m por. Gunter. Der mittelalterliche Menach... s. 17; E. Delarueile. Uinfluence du saint Franęois d'Assise sur la pieti populalre. W: łłetazioni de!
X Congresso lntemazionale di Ścierne Storiche. Vol. 3. Firenze 1955 s. 455 nn.
„cudu kary”, o jakim czytamy w Miracula św. Stanisława, wiadomo, że zdemaskowanie kłamstwa doprowadziło do całkowitej „conversium mo-rum” pg| a upomnienie Salomei otrzymane we śnie skłoniło do odbycia spowiedzi i wyznania zatajonego grzechu m.
Nieznajomość chorób umysłowych czy nerwowych prowadziła z drugiej strony do przypisywania ich symptomów i skutków działalności szatana. I tak, wypadki epilepsji, obłąkania i opętania mieszały się w umysłach w jedną całość, tłumaczoną jedynie bezpośrednią ingerencją złego ducha. W wyniku tego chory umysłowo czy epileptyk poddawany bywał egząrcyzmom i traktowany przez środowisko jako opętany481. Rozpowszechniona była wówczas wiara, że pewne choroby, takie jak np. gościec, padaczka czy malaria wywoływane są przez unoszące się w powietrzu demony atakujące ludzi. Przerażające zachowanie się dotkniętych wścieklizną podsuwało także przypuszczenie o działaniu szatana Demonologia wprawdzie nie była w XIII i XIV w. jeszcze tak rozwinięta, jak te będzie miało miejsce u schyłku następnego stulecia, niemniej wyobrażenia szatana, jakie spotykamy w Miracula, znajomość różnych jego postaci i imion, pod którymi występuje, wskazuje na żywe odczucie jego obecności, zarówno przez zeznających miraculum, jak i przez redaktorów zbiorów.
- Szczegółowa analiza całego kontekstu dokonania samego miraculum rzuca światło na charakterystyczne postawy i praktyki religijne związane z wiarą w cudotwórczą moc świętego, będące świadectwem rozwijających się form jego ludowego kultu. Okoliczności bezpośrednio sprowadzające cudowną interwencję przybierają w zapiskach formę czterech stałych niejako rytów doświadczania oczekiwanego miraculum:
1° albo sam chory, albo ktoś drugi w jego imieniu wzywał pomocy, czynił wotum i cud natychmiast następował,
2° albo poprzedzała miraculum pielgrzymka do grobu i tam chory otrzymywał zdrowie,
3° albo „virtus” świętego działała poprzez pośrednie relikwie, przedmioty pozostające w jakimś związku z osobą świętego,
4° albo też udzielenie pomocy dokonywało się w czasie snu — czy to w formie natychmiastowego uzdrowienia, czy też w formie rad i podyktowania koniecznych do spełnienia warunków mającego nastąpić cudu.
$w Vita maior III 46. m Vtla s. Salomeae VII 15.
*•> Barwne opisy uzdrowienia opętanych przynoszą dużo materiału folklory* stycznego i liturgicznego (sposób odprawiania egzorcyzmów) — por. np. Vira maior III 22, 31, 32, 34, 35; Vita s. lacchonis XXIII. XLIX; Miracula s. Kyngae XVI, XIX. Zob. także uwagi Kramera (Jw. s. 100) i Grausa (Jw. s. 79 nn.).
•oi por, Harmening. FrUnkitche Mirakelbiicher... s. 72-74.