LXXVI J. I. KRASZEWSKI, STARA BAŚŃ
w$pefeiiL£zarowhą baśnią o kmieciu kruszwickim, Piaście, jego żonie, Rzepisze, oraz synach, z których młodszemu, r Ziemowitowi, losy przeznaczyły władzę.
Lelewelowju jego koncepcjom demokratycznym o gnano władztwie, zawdzięczał Kraszewski ideologiczną wymowę Starej baśni, która przecież opowiada j) dziejach zwycięskiej rewolucji chłopskiej (kmiecej) przeciw klasie szlacheckiej, reprezentowanej przez krwawego tyrana zro-du Leszków^wspieranego przezTaską interwencj ęT ,3arw-ną dziwność” powiesćLuzyskałKraszewski przez wyzyskanie motywów twórczości ludowej, gdyż w tradycji polskiej nie było bohaterskiej epiki w stylu Słowa o wyprawie Igora czy też poematów serbskich.
Powieść nie należy do arcydzieł, ale niewątpliwie do najgłośniejszych dzieł literatury polskiej, o nie gasnącej popularności czytelniczej27.
Przeznaczona zasadniczo dla celów szkolnych książeczka Juliusza Kijasa z serii Biblioteka Analiz Literackich28 zawiera typowy „rozbiór” dzieła w oparciu o dotychczasowy stan badań, ale autor, znawca problematyki funkcjonowania źródeł w powieściach historycznych, pokusił się o ciekawe zestawienie materiału, który Kraszewski mógł wziąć z Galla, Kadłubka, Kroniki Wielkopolskiej i z Długosza, przede wszystkim zaś zarejestrował ilustratorów Starej baśni, jej tłumaczenia na języki obce, wreszcie inscenizacje.
Oceny historyków (Gieysztor, Kostrzewski), jeśli chodzi o wartość poznawczą dzieła, jego stosunek^©-źródło-
27 J. Krzyżanowski, O „Starej baśni", „Teatr Ludowy” 1960, nr 5. Kijas, |Stara baśń” Józefa Ignacego Kraszewskiego, Biblioteka Analiz Literackich, nr 12, Warszawa 1964.
im®
wstęp LXXVn
wej dokumentacji i opracowań naukowych, dalej jeśli chodzi o prawdopodobieństwo zawartej w nim wizji artystycznej, zostały już wprowadzone do wcześniejszych wywodów.
*
Czy Stara baśń posiadała potomstwo literackie? Należy za nie uznać powieść samego Kraszewskiego Lw-blana(1879). Jest to odbitka z kliszy Starej baśni, ale należałby się tej powieści raczej tytuł jej poprzedniczki, bo została napisana omal całkowicie w konwencji baśnio-Jwej i przypomina klechdę ludową czy bylinne opowiadanie. Jest to historia zapamiętałej miłości młodego kmie-■ cia Mirka do pięknej Lubiany, córki kmiecia Ryżca, któ-) rą chce zabrać na swój dwór jako kolejną żonę zły, okrutny kneź Leszek. Ojciec już gotów był oddać córkę kneziowi, ale Lubiana ucieka z domu i chowa się w puszczy, w starym dębie, zamieszkanym przez „wiedźmę” Rusę, wierną kopię Jaruhy. Poszukiwana przez Leszka, organizuje bunt kmieci przeciw kneziowi, którzy zdobywają jego gród, a Leszek ginie na stosie śmiercią samobójczą. Upojona przez Rusę zbyt silnym odwarem z ziół usypiających, zapada w sen letargiczny. Budzi ją z niego pocałunek Mirka, ale zostaje okrzyknięta upiorem. Znowu więc chroni się u Rusy, aby po wielu perypetiach zostać żoną Mirka, który zdobył kneziowską czapkę, zwyciężając współzawodników w konnym wyścigu. Jak Piast ucieka- po- wyborze -na knezia, tak i Mirek rzuca swą lmeziowską^gódhośćTTciedy mu otoczenie chce narzucić żonę.
Rolę decyduj ącą-o-losachriudzkich w~tej „sielance” z czasów jeszcze przedpiastowskich odgrywa społecz-