408 Krzysztof Pi larczyk
nabrały wówczas nowego, bardziej wewnętrznego znaczenia. Rozwinęło się również prawodawstwo (powstał tzw. Kodeks Kapłański przedstawiony jako dzieło Mojżesza), nie tylko regulujące kwestie związane z kultem, ale przede wszystkim stawiające wymagania etyczne. Odnowa religijna deportowanych była w znacznym stopniu owocem działalności proroków sprzed niewoli. Na wygnaniu kontynuowali ich dzieło prorok Ezechiel (zob. Księga Ezechiela), uchodzący za ojcajudaizmu, i tzw. deutero-Izajasz (drugi Izajasz, autor - jak określa współczesna krytyka literacko-historyczna - rozdziałów od 40 do 55 Księgi Izajasza). Obok nich dużą rolę zaczęli odgrywać kapłani i pisarze. Uwaźąjąp się za strażników tradycji religijnych i narodowych zaczęli „inwentaryzować” duchowe skarby z przeszłości w duchu wygnaniowej reformy dcutcronomistycż^ffll(opartej na przypomnianym Prawie ■ deuteronomluni). \
Wygnanie dowiodło, że zachowanie odrębności etniczno-relig(jnej było możliwe bez samego terytorium i bez organizacji politycznej i że religia Izraela nie jest nierozerwalnie związana z monarchią. W Babilonii Judejczycy występowali jako wspólnota (gmina) religijna,^której członkowie musieli bezwzględnie stosować się do nakazów prawnych. Znakiem przynależności do niej było obrzezanie, wyróżniające ich spośród innych ludów 4!
Po zdobyciu Babilonu przez Cyrusad® (Wielkiego^ władcę perskiego z dynastii Achemenidów, w 538 roku p.n.e. Judejczycy^ otrzymali zezwolenie na powrót do kraju, z czego skorzystała tylko część Żydów, i odbudowę świątyni jerozolimskiej. Wracający z wygnania pozostawali pod czujnym okiem administracji perskiej. Wrogi stosunek wykazywali do nich sami współbracia, którzy nie opuścili Judy, ponieważ teraz obawiali się ich roszczeń do pozostawionej ziemi i przejęcia nad nimi kontroli. Mimo licznych trudności pod patronatem Zorobabela, namiestnika w ustanowionej:pro-wincji perskiej Jehud (aram. Jehud medineta), a zarazem; wywodzącego się z rodu dawidowego, zdołano odbudować świątynię. Sam Zorobabel za sprawą proroka Aggeusza stał się nawet uosobieniem) oczekiwanego mesjasza i zbawiciela z domu dawidowego (Ag-2^21-23), a prorok Zachariasz kazał widzieć w nim zapowiadanego przez Jeremiasza*dziedzica Dawida, który zasiądzie na odbudowanym tronie (Za 6, 12-13). Niemniej po poświęceniu sanktuarium około 5l<5 roku p.n.e. Zorobabęl znika z przekazu biblijnego, a wraz z^nim całkowicie wygasa myśl o>odrodzenlu|Mjaki-kolwiek sposób dynastii dawidowej i królestwa. Pozostaje natomiast drugi filar dawnej monarchii — odbudowana, znacznie skromniejssjga .świątynia jerozolimska, wokół której i z powodu której odrodziłosję na nowo nua-
■ sto, dziesięciokrotnie mniejsze ód tego sprzed najazdu babilońskiego.
■ ^ świątyni sprawo^^td^edlt o^ai^d^ńljego organizacją zajmowali się
I kapłani pod przewodnictwem arcykapłana. Do nich też należało troszcze-I nie się o święte pisma redagowanie^ opracowywanie oraz
I tworzenie nowych tekstów* Na nich też w dużej mierze spoczywało kiero-I wanie życiem politycznym prowincji i duchowym Żydów z Jehud i dia-1 spory, tj. rozproszenia* w której pozostawali od dłuższego czasu. Kapłani
stali się też depozytariuszatt^obietnic Bożych danych Dawidowi. Natomiast w miejsce pierwszego filara—dynastii postanowili wznieść nowy - Torę, Niewątpliwie po odbudowie świątyni jerozolimskiej Izrael - a raczej wspólnota żydowska, która uważała się za prawdziwą resztę Izraela - znów stał się wspólnotą kultową. Prawdziwego Izraelitę można było teraz utożsamiać z członkiem owej; wspólnoty. Jednakże samo to jeszcze nic stanowiło odpowiedniej podstawy dla dalszego trwania Izraela. Gdyby czynnikiem spajającym wspólnotę była tylko reaktywizacja odziedziczonych z dawnej religii państwowej] kultowych tradycji, z których wiele utraciło podstawę teoTogiezpIf Hj| siłą rzeczy uległo zmianie, w rezultacie byłaby to w najlepszemu razie petryfikacjami w najgorszym - infiltracja obcych religijnie :(Jby,nie: powiedzieo pogańskich) motywów. Ponadto Żydzi, którzy mieszkali daleką odi Jerozolimy, faktycznie nie mogli brać udziału w kulcie; gdyby takie) uczestniojgro^było jedyną oznaką wyróżniającą Żyda,
| musieliby onj wcześmfcj;.ezy później rozpłynąć się w swoim otoczeniu albo też, jak stało: sięw Egipcie, ustanowiliby kulty lokalne o wątpliwym rodowodzie (fjak npt w Egipcie na Elefantynie i w Łeontopohs). W obu przypadkach byliby straceni dla Izraela.
Skoro me można) było przywrócić dawnych form życia religijnego, nadzieje stopniowy rozwiewały się i duch załamywał. Izrael musiał znaleźć jakiś element ty swym dziedzictwie, wokół którego mógłby się skupić, jeśli miał przeżyóijl znalazł go w Prawie - Torze. Religię w okresie powy-CTaniowwm znamionuje ogromna troska ojej przestrzeganie. Jest to rzeczywiście charakterystym^pcha powstałej wspólnoty. Nią zwłaszcza niż czym innym odróżnia się ona od praedwygnaniowego Izraela. Nie wynika stąd, że w okresie perskim powstała nowa religia żydowska albo że pewne nowi elementy obce weszły do wiary Izraela. Był to raczej rezultat zwięk-szonęg^^^jednostronnegoj ale nieuniknionego nacisku na ten rys, który, We wszystkich czasach miał centralne znaczenie. Od czasu związku plemienmjfo zbiorowe Życ,e I21*®!® regulowało Prawo przymierza i posłuszeństwa względem niego uważano za obowiązujące. Monarchia tego