XXXVIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU
Wśród kobiet, które odegrały w życiu Norwida ważną rolę. np. rolę romantycznej „powiernic}’ serca*' (tu wymienić można Marię Trebicka. Łucie Rautenstrauchowa. Joannę Kuczyńską), szczególne miejsce zajmuje Konstancja Górska (1808— 1894?), W Liście do Michała Kleczkowskiego z grudnia 1857 (PWsz VIII 323) Norwid stwierdza: „panna Górska jest z mych przyjaciół". i jest to jedna z pierwszych „deklaracji", jedną1 z ostatnich zawiera List do Edwarda Jaksy Bykowskiego z 29 listopada 1882:
Napisałem do Pani K. G.. że mam wielu przyjaciół, którzy mają dawno nie jeden pałacyk, ale pałace skończone i mieszkalne, ale Radnemu nie przyszła myśl prosić mię do siebie! (PWsz X 190)
Poeta pisał to już po kilkuletnim pobycie w Zakładzie Św. Kazimierza, gdy mówił „im" już wręcz: „ja tu z wami •tylko przez grzeczność żyję [...'] przez grzeczność włóczę się tu z wami po błocie ziemskim" — to w Liście do Konstancji Górskiej z ok. 29 listopada 1882 (PWsz X 189).
.Korespondencja Norwida z Górską rozpoczęła się prawdopodobnie na początku roku 1852 i trwała prawie do samej śmierci poety. Przyjazn ta (czy taczej zażyłość) przechodziła nieustatkowane przypływy i odpływy; bywają lata bardzo intensywnych kontaktów listownych — stanowią one często jakby ciąg dalszy rozmów i sprzeczek — bywają też zupełnie pod tym względem „puste’’ (ani jednego listu), choć należy brać poprawkę na możliwość zaginięcia znacznej części tej korespondencji (są to często ..bileciki", nie listy w ścisłym znaczeniu). Wśród listów Norwida, które znamy (trochę ponad 1000), 70 składa się na korespondencję z Górską; jest to blok znaczny’,' nie tylko zresztą! pód”względem liczby, przewyższa go jedynie zespół listów do -Bronisława Zaleskiego — 140 listów.
Pani Konstancja~była zresztą adięsafką—nie tylko listów, -ale również innych utworów Norwida; w Liście z ok. 26 marca 1852 czytamy:
na pamiątkę tej sprawy |mowa. tu — prawdopodobnie — o niedoszłym udziale Norwida w Salonie paryskim 1852 — J.F.] niech Pani wklei do albumu te historię Samarytańczyka i Faryzeusza, który go przestępu je i idzie dalej, czytając prawa Mojżeszowe. (PWsz VIII 166)
_ Dom pani .Konstancji (właściwie familiarny salon) bardzo, często gościł Norwida, który _też 2 upodobaniem ..zachodził" tu na herbatę, cygaro, pogawędkę... Stopień zażyłości między panem Cyprianem a~meccr”od~mego starszą panną Konstancją był bardzo dużyrtóńliśtów poęty: żartobliwy, pogodnie u szczyp- . li wy czy'nawet dr wiąćy, świadczy o daleko posuniętej bezpośredniości wzajemnych odniesień i spontanicznej szczerości, tak przecież ważnej w prawdziwej przyjaźni. Nie brakuje w tej korespondencji ploteczek, plotek i komeraży — które adresatka bardzo lubiła; przyniesie to nawet „teorię" plotki, tak sformułowaną 12 grudnia 1882;
Pani wie. jak unikani nazwisk i plotek — ale bywa, iż nikt plotki nie robi. bo wszyscy w kółko jedno opowiadają. (PWsz X 194)
Miejsce niezwykłe zajmuje też przyjaźń 7 .Taurrną Kuczyńską (1812—1888). Duży — blisko pięćdziesiąt listów ~ blok korespondencji odsłania niezwykłość tego związku. Przyjaźń z Panią ną Korczewie zaowocowała m. in. kilkoma utworami artystycz* nymi, wśród których szczególnie piękne są trzy liryki: Do Pani na Korczewie, Do panny Józefy z Korczewa t Do ’L. A'., powstałe na jesieni 1861 r. kiedy przyjaźń ta nabrała pełnego kształtu (znali się jeszcze w Warszawie). Tejże jesieni Pani na Korczewie przebywała wraz z córkami i ich nauczycielką Józefą Koszutską — adresatką drugiego z wierszy „korczewskich” — w Paryżu, gdzie m. in. odnowiła znajomość z Norwidem. Różnorodne stany tej przyjaźni — w tym nawet grubsze nieporozumienia — trwały około 10 lat1. Ostatni znany list Norwida do Pani na Korczewie
. ii
Bogatą dokumentację tej przyjaźni i jej artystycznych reperkusji -znaleźć można w; Cyprian Norwid. Do. Pani na Korczewie. Wiersze, I