DSC04313 (2)

DSC04313 (2)



LXIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU

przecież i tworzącym, o tym pozostającym „między nami, a nie znanym”, jak napisał w «Dzienniku Poznańskim» w 1869 r. Aga ton Giller. powiada:

Gdyby przyszło mu żyć w dzisiejszej chwili, przy rozbudzeniu umysłowego ruchu, już sam talent rysowniczy, jaki posiadał, byłby zapewnił mu niezawodnie przynajmniej byt spokojny [...] był w nim materiał na wielkiego karykaturzystę (...] w miarę wzrastającego mistycyzmu rysunki jego stawały się równie niejasne jak poezje, (nr 1, s. 8)

Koropnym ar-gumentem, mającym przemawiać za słusznością* zapomnienia Norwida, i tu jest „niejasność mglistych majaczeń” — charakteryzująca rzekomo przezwyciężony już romantyzm:

u Cypriana Norwida więcej jeszcze niż zwykle „język kłamał głosowi i głos myślom kłamał”.

I ta czytelniczka nie dostrzegła wartości — choć zauważyła fakty — w nowatorskim stosunku poety do języka:

autor nadaje słowom pewne dowolne znaczenia, nie utarte ogólnie, i używa ich nie w powszechnym sensie, ale w zakresie, jaki im sam naznacza.

Dlatego, według niej, „u twory jego przechodziły bez oddźwięku, budząc śmiech lub co najmniej zdziwienie i litość” (nr 2, s. 18).-Pozwala sobie nawet na grubszą ocenę: „co Słowacki, Mickiewicz i Krasiński powiedzieli w sposób doskonały, Norwid parafrazował niedołężnie” (nr 3, s. 41); np. Quidam pisany był „widocznie pod wrażeniem Irydiona". Trudno jej jednak poradzić sobie z faktem, iż dziełem Norwida zafascynowany bywał Krasiński: „każde dzieło Norwida, aczkolwiek niedoskonałe, chaotyczne i poronione pod względem formy, musiały uderzać myśliciela”, iJIIKrasińskiego. Wie równocześnie, że_przeciw temu poecie nie da się wytoczyć żadnego poważniejszego zarzutu ad hominem:

szlachetny, czysty, niezachwiany (..może powtórzyć u schyłku życia [ma wtedy 56 lat! — Morzkowska zacytowała wiersz z 1842 roku — J.F.]:

O pióro! tyś mi żaglem anielskiego skrzydła. H .

(nr 3,. v 42)

Po tej publikacji znów nastała wokół Norwida głęboka cisza; tym wymowniejsza, że zagłuszył ją w latach 1883— 1884 chóralny nekrolog polskiej krytyki literackiej30, po którym znowu o nim zapomniano na lat kilkanaście. Gdy Morzkowska drukowała swe podsumowanie, Norwid dalej pracował, wykonywał nawet skom- ' plikowane prace malarskie, ale pod koniec maja 1882 roku wyrywa mu się westchnienie w Liście do Konstancji Górskiej: .jeżeli tej jesieni nie będę w Nice, to mogę się zakaszlać na śmierć — i cóż z tego?” (PWsz X 175).,

Cyprian Norwid zmarł 23 maja 1883. Pochowany w Ivry. W roku 1888 prochy poety przeniesiono do zbiorowego grobu polskiego w Montmorency, gdzie spoczywają prawdopodobnie do dziś, jak poświadcza tradycja i jak głosi płyta nagrobna31.

30    Por. Norwid. Z dziejów recepcji twórczości, wybór tekstów, oprać, i wstęp M. inglot, Warszawa 1983.

31    Inne opinie na ten temat: List Józefa Skrochowskiego do Leopolda Wellisza z 1 sierpnia F908, zob. J. W. Gomulicki, Cztery groby Norwida, «Odra» 1983, nr 9, s. 47 — 56. Według Gomulickiego kolejna (druga) ekshumacja i przeniesienie prochów poety do nowego — trzeciego (i. jak dotąd, ostatecznego) grobu, nastąpiła w r. 1904. Artykuł zawiera dokumentację starań o przeniesienie prochów poety do kraju - do „czwartego grobu”. - Zob. też Cmentarz polski-Montmorency, oprać. J. Skowronek i-in., Warszawa 1986.

5 — BN 1/271 C. Norwid; Vade-mecum


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC04300 (4) XXXVIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU Wśród kobiet, które odegrały w życiu Norwida ważną rol
DSC04301 (4) XL CZ. I: SZKIC DO PORTRETU z wiosny 1873 roku w ogóle nie dotarł do adresatki (zatrzym
DSC04302 (4) XUI CZ. 1: SZKIC DO PORTRETU Zaprawdę, nie mogę rozwinąć nic z tego, co się podobało Pa
DSC04308 (3) LIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU się za wiele dla polskich czytelników, skoro nakład oddany
DSC04309 (2) LVI CZ. i: SZKIC DO PORTRETU miałych”, „twórczy chaos”: takie plony rodzi „Bór-ruina —
DSC04310 (2) LVIII CZ. 1: SZKIC DO PORTRETU 1867 r. Pierwszy list do Marii (z maja 1876, PWsz X 73—7
DSC04304 (2) xi_yi CZ. 1: SZKIC DO PORTRETU Tak osądził («Czas» J859, nr 138) L*** (Eustachy Januszk
DSC04305 (3) Cl. I; SZKIC DO PORTRETU XLVIII    CZ. I: SZKIC DO PORTRETU i pierw
DSC04306 (3) L CZ. I: SZKIC DO PORTRETU -mecum nie pojawi się ani razu, a przynajmniej żaden z nich
DSC04285 (2) VIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU Od 1846 r. na. Zachodnie; przyjaźnił się z wielu wybitnym
DSC04286 (3) X    CŻ. I: SZKIC DO PORTRETU’ W niezbyt klarownej pod względem gatunk
DSC04287 (2) XII ĆZ. I: SZKIC DO PORTRETU obok Zmorskiego — jest najwybitniejszym talentem „młodej
DSC04288 (3) XIV CZ. k. SZKIC DO PORTRETU być może, rodzinne fundusze — po licytacji Laskowa^,Głuchó
DSC04289 (2) XVI CZ. I: SZKIC DO PORTRETU z^jawi_się_nąm mężczyzna dojrzały i doświadczony (w-Berlin
DSC04290 (3) XVIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU nierzeczywiste, w „marzenia", pojechał do Peterblur
DSC04291 (3) XX CZ. I: SZKIC DO PORTRETU roku — w swej dynamice przypominająca wiosenną burzę — skoń
DSC04292 (2) XXII CZ, 1: SZKIC DO PORTRETU Pierwszy dłuższy pobyt Norwida w Paryżu (początek lutego
DSC04294 (3) XXVI CZ. I: SZKIC DO PORTRETU Specjalne miejsce należy się tu «Gońcowi Poznańskiemu», k
DSC04295 (4) XXVIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU i zapewne przeprosiła go, rozwiewając-równocześnie jaki

więcej podobnych podstron