174 Rodząjc i gatunki literackie
powiedź, istnieje w niej i przez nią. Musimy też zdać sobie sprawę jakie są możliwości kształtowania się stosunku podmiotu autorskiego do fikcyjnej osoby mówiącej, jaką jest podmiot liryczny należący do struktury wiersza. Jeśli wiersz liryczny „powiedziany jest” w pierwszej osobie, jeśli przedstawia przeżycia i fakty, które możemy łatwo odnaleźć w biografii autora, jeśli podmiot mówiący nie posiada własnych cech osobowych wyraźnie różniących go od osoby autora, jesteśmy skłonni podmiot liryczny utożsamiać z autorem. Wrażenie to potęguje się jeszcze, gdy w obrębie wiersza pojawiają się takie wyznaczniki podmiotu lirycznego, które pozwalają się domyślać jego pisarskiej profesji. Tak rzecz ma się w wymienianym już wierszu C. K. Norwida Moja piosnka [7]:
Pol. — ru speak to him agaio.
What do yoa rcad, my lord?.., Hun. — Worda, worda, wordal Shakcapear*
Źle, źle zawsze i wszędzie,
Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie.
Ona w każdym oddechu,
Ona w każdym uśmiechu,
Ona we Izie, w modlitwie i w hymnie...
Nie rozerwę, bo silna,
Może święta, choć mylna,
Może nie chcę rozerwać tej wstążki;
Ale wszędzie — o! wszędzie —
Gdzie ja będę, ta będzie:
Tu — w otwarte zakłada się książki,
Tam u kwiatów zawiązką,
Owdzie stoczy się wąsko,
By jesienne na łąkach przędziwo,
I rozmdleje stopniowo,
By ąjednić na nowo,
I na nowo się zrośnie w ogniwo.
Lecz, nie kwiląc jak dziecię,
Raz wywalczę się przecie.
Niech mi puchar podadzą i wieniec!...
I włożyłem na czoło,
1 wypiłem, a wkoło,
Jeden mówił drugiemu: „Szaleniec!F
Więc do serca o radę Dłoń podniosłem i kładę,
AHć nagle zastygnie prawica:
Głośno śmieli się oni, lam pozostał bez dłoni,
Dłoń mi czarna obwiła pętlica.
Źle, źle zawsze i wszędzie,
Ta §££ czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie,
Ona w każdym oddechu,
Ona w każdym uśmiechu,
Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie.
Lecz, nie kwiląc jak dziecię,
Raz wywalczę się przede;
Złotostruna, nie opaść mię lutni!
Czarnoleskiej ja rzeczy Chcę — ta serce uleczył 1 zagrałem...
i jeszcze mi smutntój.
Zrozumienie przenośnego sensu motywu czarnej nici jako znaku wszechobecnego złego losu i zrozumienie przenośnego sensu wywal-czania się, kierują naszą uwagę ku losom Norwida jako człowieka i poety. Zaimek użyty w tytule: moja piosnka, jeszcze to wrażenie potwierdzą. Jednakże właśnie fakt przenośnego ujęcia tematu, fakt konsekwentnie przeprowadzonej analogii i gradacji motywów wiersza, wreszcie jego cechy stylistyczne i wersyfikacyjne, dołączenie do tekstu cytatu z tragedii Szekspira jako motta, przypominają nam, że mamy do czynienia z konstrukcją literacką, obiektywizującą podmiot mówiący, który jest fikcyjny, podobnie jak fikcyjne są sytuacje w wierszu przedstawione. Możemy więc co najwyżej stwierdzić, że wypowiadający się w wierszu podmiot liryczny skonstruowany jest tak, by funkcjonować jako ekwiwalent osoby poety: przedstawione tu doświadczenie wewnętrzne wyrasta w sposób oczywisty z doświadczenia autora, podmiot mówiący jest pozbawiony cech wyraziście odróżniających go od autora. Nieprzypadkowo sytuację maksymalnej „bliskości” podmiotu lirycznego i autora reprezentuje wiersz należący do tradycji poezji romantyzmu, który stworzył koncepcję liryki jako bezpośred-
#