188 Rodzaje i gatunki literackie
Wyuczyli cię* syneczku, ziemi twej na pamięć, gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnom trwóg, przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzldch dróg.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc, i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut — zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
Przytoczony tekst jest swoistym zmodyfikowaniem liryki inwokacyj-nej. W wypowiedzi zostały użyte formy czasownikowe drugiej osoby, wyznaczające gramatycznie „ty” liryczne, które staje się bohaterem wiersza. Jednocześnie jednak podmiot liryczny został skonstruowany w ten sposób, że decyduje on o tonie, w jakim się mówi do adresata, o tonie intymnym, a nie obiektywnym, nie retorycznym, tonie pełnym osobistego, czułego żalu. Poeta skonstruował więc przeżycie podmiotu lirycznego jako równoprawny, drugi czynnik kompozycyjny i tematyczny obok przeżyć „ty” lirycznego. Liryka inwokacyjna nie da się więc przyporządkować do dwu poprzednich kategorii liryki, jej miejsce jest między liryką bezpośrednią i pośrednią. Wyróżnione tu typy liryki reprezentują pewne możliwości kształtowania monologu lirycznego opartego na jednolitej zasadzie. Bywa przecie i tak, że wypowiedź liryczna skomponowana jest niejednolicie, artystycznie celowo łączy elementy wyznania, liryki inwokacyjnej, pośrednich konstrukcji opisowych i narracyjnych, nie zacierając ich odrębności, lecz przydzielając im różne funkcje i tworząc między nimi napięcia. Wynikają one nie tylko z bezpośredniego zetknięcia elementów niejednorodnych, które stanowią dla siebie najbliższy kontekst, ale z ich powiązań z tradycją literacką, w której zostały im przypisane trwale pewne funkcje. Dzięki temu wiersz uzyskuje rozszerzenie kontekstu, do którego nas odsyła. Tak właśnie został skomponowany wiersz Z. Herberta Mona Liza.
3. Motywacja liryczna
Dotychczas przyglądaliśmy się różnym typom ukształtowania podmiotu lirycznego i różnym wariantom jego zasadniczej funkcji, jaką jest funkcja motywacyjna, uzasadniająca przedmiot wypowiedzi
i
189
III. Liryka
i ksztah wypowiedzi. Jednakże podmiot liryczny również posiada swoistą motywację najściślej związaną z jego funkcjami strukturalnymi. Zostaje on bowiem związany z jakąś sytuacją, w której wypowiedź się realizuje, z jakąś sytuacją liryczną. Stopień konkretyzacji sytuacji lirycznej bywa oczywiście różny, jak i różny bywa stopień jej związku z samą treścią wypowiedzi.
Jadę precz, lecz bez siebie, bo bez ciebie; z sobą Obaczę się, kiedyś się stawię swą osobą.
Jadę, lecz połowicą, a druga zostaje Przy tobie; ten mnie odjazd na dwie sztuce kraje. Jadę i mniejszą siebie część biorę, mdlę ciało; Przy tobie lepsza, serce i z duszą zostało.
(A. Morsztyn, Odjazd)
Fragment wiersza A. Morsztyna stanowi obraz pewnej sytuacji, sytuacja jest tu, najogólniej rzecz biorąc, tematem wiersza. Ale jednocześnie prócz tej sytuacji rozstania czy pożegnania, można tu mówić o sytuacji wewnętrznej podmiotu lirycznego i ta sytuacja decyduje o kształcie wypowiedzi. Podmiot liryczny dokonuje analizy swoich doznań i formułuje ją w słowa, prawdopodobnie w obecności drugiej osoby. Mamy do czynienia z sytuacją wyznania wobec kogoś, realizowaną w formie monologu lirycznego. Potencjalna obecność drugiej osoby w dużej mierze decyduje o ukształtowaniu językowym wyznania; podmiot liryczny nadaje mu)bowiem cechy efektownego konceptu, opartego na paradoksie analogii i przeciwieństw. Wyznanie ma po trosze formę oracji galanta. Taki był przecież obowiązujący wzorzec liryki miłosnej w tamtej epoce; sytuacja liryczna jest tu ściśle związana z konwencją gatunku w poetyce barokowej.
Pizekląłem — i na wieki rzuciłem ją samą,
| wzburzony, nim księżyc zabłysnął wieczorem, Juzem się od niej długim rozdzielił jeziorem.
A gdy się toń jeziora księżycową plamą Osrehrzała, gdy wichry za wiewały chłodniej, Jam jeszcze leciał—jeszcze uciekałem od niej.
1 może bym zapomniał — bo koń leciał skoro, Bo mi targały myśli tętniące kopyta.
Gdzie ona? — oszukana — przeklęta — zabita...