JA JESTEM ZMARTWYCHWSTANIEM I ŻYCIEM. 19
wiązaniu z całym światem materialnym, stanowiącym przedłużenie jego cielesności, tak też cała rzeczywistość została objęta i pozostaje nieprzerwanie w zasięgu dzieła odkupienia, którego fundament stanowi Wcielenie — wejście Boga w historię uwarunkowaną cielesnością — a potwierdzenie, gwarancję i w pewnym sensie źródło zbawczej mocy, Zmartwychwstanie Chrystusa.
Nie można więc mówić o zbawieniu duszy inaczej, jak tylko w ścisłym jej powiązaniu z cielesnością i ze światem, co w swoisty sposób wyraża kategoria zmartwychwstania dotyczącego człowieka: tak ciała jak i historii.
3. Doskonałość odkupienia Chrystusowego
Mówiąc o pełni odkupienia dodajmy następne założenie naszych rozważań o zmartwychwstaniu i życiu wiecznym, a jest nim nie podlegająca również najmniejszej wątpliwości doskonałość odkupienia Chrystusowego, co każe przyjąć pełną jego realizację obiektywną już w samej śmierci Jezusa na krzyżu, stanowiącej koncentrację i punkt szczytowy przezwyciężenia grzechu i jego skutków u samych korzeni „sytuacji grzechu”, przyjętej we Wcieleniu przez Chrystusa właśnie ze względu na dzieło odkupienia człowieka.
Jest to zasada jednoznacznie przyjmowana w teologii:
Perfectio operis Christi exigit, ut Deus yyponat omnes inimicos suh pedibus eius; nooissima autem inimica destruetur mors” (1 Cor 15,25 sq); oportet „absorptam esse mortem in uictoria”. (Diekamp, IV, 489) W żadnym wypadku nie istnieje racja, by stosować tu kategorię czasu, tym bardziej, że już dość dawno zrezygnowano ze stosowania w określaniu stanów eschatycznych kategorii lokalnych, przestrzennych. Jeśli trwanie w historii z konieczności daje się rozłożyć na poszczególne, oddzielone od siebie etapy, to w każdym poszczególnym momencie stykają się one z czasem uwielbionym — wypełnionym w śmierci indywidualnej — a tylko taka istnieje i jest przeżywana.
Podobne znaczenie ma i podobnej interpretacji wymaga stwierdzenie teologii tradycyjnej:
Respectu habito ordinis supernaturalis dicendum est resurrectionem corporalem perfectioni redemptionis congruere, ąuae ad totum kominem se eztendit, necnon conjormitati membrorum cum capitey ąuod resurrexit, atque dignitati corporis, ąuod per sacramenta in templum Dei est consecratum (In Sent. 4y d. 43y q. 1, a. 1) (tamże 492).
Pozwala nam to zrozumieć napotykaną w teologii Janowej identyfikację śmierci na krzyżu i zmartwychwstania Jezusa, jaką można również widzieć w kazaniu Piotra (Dz 2, 24). W takim wypadku fakt pus-