JA JESTEM ZMARTWYCHWSTANIEM I ŻYCIEM.. gQ
Ponadto zresztą hipoteza Eorosa pozostaje w wyraźnej zależności od filozoficznej analizy śmierci Heideggera, przypisującego jej ważną funkcję egzystencjalną, jako stanowiącej zakończenie procesu stawania się przez byt, który swoją pełnię osiąga w śmierci, bo nacechowany nią w całej swojej egzystencji jest ,,bytem ku śmierci”. Śmierć jest skutkiem tego wewnętrznym momentem bytu stającego się (Seiende) a jej przyjęcie — pogodzenie się z nią — stanowi warunek egzystencjalnej pełni u kresu życia.
Jeśli jednak dla Heideggera autentyczność życia osiąga człowiek przez akceptację swej egzystencji jako być ku śmierci, to dla Borosa i innych zwolenników omawianej hipotezy, śmierć stwarza konkretną możliwość osiągnięcia pełni życia — życia wiecznego — poza wymiarem czasu historycznego ludzkiej egzystencji. Śmierć stanowi dla nich wyzwanie rzucone ludzkiej wolności i w pewnym sensie uprzywilejowane miejsce jej realizacji. Nawiązując do poprzednich uwag możemy się z tym zgodzić, bo w niej istotnie urzeczywistnia się ostatecznie wolność jako odpowiedź na wezwanie do uczestniczenia w życiu Bożym, którego istotę stanowi miłość.
W tym też znaczeniu śmierć przeżywana w wolności (tj. w poczuciu odpowiedzialności za życie) realizowanej zresztą naszym zdaniem w różnych momentach życia, stanowi niezbędny warunek urzeczywistnienia się bytu osobowego zmierzającego istotnie ku śmierci, jednak nie w Heide-ggerowskim rozumieniu terenu określenia własnej, autentycznej podmiotowości. Terenem bowiem realizacji wolności — zwłaszcza dla chrześcijanina — jest rzeczywistość Boża: łaska, która stanowi istotny warunek osiągnięcia pełni przez konkretną osobę ludzką, nie niweczący historii indywidualnej ale ją przenikający: discontinuum in continuitate.
Nie można przecież zapominać o jednoznacznej wypowiedzi Ewangelii, że zbawienie jest darem wypływającym z woli Bożej nawet w wypadku robotników ostatniej godziny (por. Mt 21, 1-16). Widać stąd, że realizacja wolności w ostatecznej decyzji w śmierci staje się dziełem łaski Bożej, stanowiącej podstawę nadziei spełnienia sensu całego życia, gdyż swoje znaczenie posiada tu nie ostatni tylko moment, ale cała historia wolności.
10. JEDNOSTKA I WSPÓLNOTA
Egoizm?
Zmierzanie i szukanie dobra ze względu na siebie uświadamia nam spotykany dziś dość często zarzut, że eschatologia, określająca w sposób zasadniczy praktykę życia chrześcijańskiego, posiada zdecydowanie charakter indywidualno-zbawczy, jeśli nie wręcz egoistyczny.