JA JESTEM ZMARTWYCHWSTANIEM I ŻYCIEM. 7 3
Objawienie i proroctwo.
W takiej właśnie perspektywie proroctwo stanowi zawsze wezwanie do decyzji, jaką należy podjąć w teraźniejszości, decyzji, która może formować kształt przyszłości dzięki ukazaniu wewnętrznego wymiaru teraźniejszości jakim jest właśnie przyszłość.
Taki zresztą charakter posiada objawienie w ogóle, a w szczególności związane z eschatologią. Nie ma ono bowiem na celu — przynajmniej nie w pierwszym rzędzie — odsłaniania rzeczy zakrytych, ujawniania ich i pouczania o tajemnicy. Nie stanowi ono jakiegoś reportażu o rzeczywistości i wydarzeniach przyszłości, w znaczeniu posiadania już dziś danego nam z góry pełnego j^j, obrazu. W oparciu o podane nam objawienie jesteśmy w stanie powiedzieć o niej jedynie tyle, ile możliwe jest do odczytania z historiozbawczego doświadczenia teraźniejszości, jaką interpretować umożliwiają nam w coraz pełniejszym zakresie, da-le przyszłości. W tym też znaczeniu coraz to nowa sytuacja historycz-la pozwala nam na pełniejsze i nowe odczytywanie tej samej, niezmien-iej treści objawienia.
Apokaliptyka.
W dużej mierze odmienny od eschatologicznych wypowiedzi obja-vienia charakter posiadają obrazy i wypowiedzi apokaliptyczne, stano-viące jakby ukradkowe spojrzenie poza kulisy ostatecznych wydarzeń, )y następnie kierować wezwanie i to nie tyle do działania w ścisłym ;naczeniu, ile raczej do zadośćuczynienia i pokuty, identyfikowanych ; cierpliwym znoszeniem przeciwności i oczekiwaniem mających nadejść darzeń, na które zresztą nawet nie mamy właściwie żadnego wpływu. Chodzi tu zwłaszcza o spotykaną często w historii sytuację ucisku i zew-lętrznych prześladowań wierzących, w jakiej apokaliptyczne wypowie-Izi pragną znękanych pocieszyć, umacniając w nich zaufanie w zwy-iężającą zawsze i w każdej sytuacji moc Bożą, która nieuchronnie osią-;a zamierzony cel, mimo pozornych niepowodzeń.
Apokaliptyka, biorąc ściśle, nie stanowi zatem objawienia, ani go vprost nie zawiera, lecz w pewnym sensie zapowiada w historii, jako ciające nadejść w przyszłości, by ukazać sens i znaczenie doznanych trześladowań. Napotykamy ją właściwie jedynie z tej racji, że ostatecz-e objawienie jakim będzie paruzja nastąpi dopiero w przyszłości.
Stosunkowo niewielki wpływ i pozostawanie eschatologii tradycyjnej a marginesie życia chrześcijańskiego, wynika w dużej mierze właśnie tąd, że w wielu zagadnieniach opierała się ona na wypowiedziach apo-aliptycznych, jakie w całości N. Testamentu odgrywają jedynie rolę